SZCZERZE PIERDOL GO ! DAJESZ SOBIE RADE SAMA TO GO BOLI

W nosie miej ludzi i ich gadanie , grunt ze ty i twoja rodzina wiecvie jak jest naprawde , pojecia nie mam o co mu chodzi moze rzeczywiscie chce sie wymigac od alimentow ale tak czy siak nawet badania genetyczne potwierdza twoja wersje więc sie nie stresuj Szkoda zycia na takiego palanta , jestes jeszcze mloda i sobie ułozysz zycie ...

byłam kiedys w podobnej sytuacji jak ty niech sie facet wali niezawracaj sobie nim głowy wogule i niedenerwuj sie a alimenty i tak go nie ominoł bo nawet jak zrobicie badania i wyjdzie ze to jego to jeszcze bedzie on musiał pokryc koszta całe ułozyrzysz se zycie jeszcze ja mam teraz męża kochanego a potamtym debilu został mi tylko kochany synek głowa do góry

dziewczyny mają rację, a dodatkowo napisałabym do niego sms, że sobie nie życzę, aby dzwonił w twojej sprawie do kogokolwiek, że jesteś w ciąży i nie możesz się denerwować. Że nie rozumiesz po co te telefony, a ty od niego niczego nie chcesz i że spotkacie się w sądzie i tam będzie mógł wylać swoje żale, teraz niech da Ci spokój, bo nie masz ochoty o nim nawet słuchać. (oczywiście nie ze swojego nr najlepiej z bramki) albo zadzwonić z zastrzeżonego

faceci sa beznadziejni az zal czytac po prostu skurw.....y powinno sie ich wszystkich ogrodzic siatką zeby nie mieli jak uciec i zalac z góry betonem !

Kochanie szkoda zdrowia na dziada ludzie żeby odwrócić od siebie uwagę pierdzielą o innych już się o tym nie raz przekonałam.Sam jest gówno wart i nie warto płakać przez takie COŚ masz mamę pomoże Ci na pewno:*A on niech spada,ja bym wogóle telefonów nie odbierała od niego :D

a na polcje frajera zglosic o nekanie i juz!

Przede wszystkim to szkoda Twoich nerwów, nie warto płakać przez jakiegoś palanta... Najważniejsze teraz jest Twoje maleństwo i to się liczy, dasz sobie rade bez niego skoro tak postąpił, masz rodzine i na pewno wsparcie, 3mam kciuki ! :)

Pewnie sam chce się lepiej poczuć oczerniając i sprawiając Ci ból.

Ja bym się nie przejmowała ani gadaniem jego ani ludzi. Niech się zajmą swoim życiem. A tak w ogóle, to staraj się nie przejmować jego pretensjami. Jak dzwoni to nie odbierajcie i tyle. Wysyłaj mu np. raz w tygodniu sms (bo wg mnie ma prawo wiedzieć co z ciążą), a po porodzie bierz od niego kasę, ustal kiedy chce się widywać z dzieckiem i tyle.