zrezygnuj z telewizora na jakiś czas , duzo mu czytaj , powtarzaj/mów mu wierszyki , rymowanki , śpiewaj mu piosenki , duzo gadaj do niego i przejdz sie do logopedy dla swietego spokoju .

włąsnie z tym TV to jest wieczny problem bo przy babci duzo ogląda bajek,bo wiadomo dziecko jest grzeczne i wtedy coś zrobi w domu i tak własnie zabija czas i cięxo oduczyc oglądania wieczorem jak chce poczytac bajki to pokazuje na tv zeby włączyc i woła nieszczesny smoczek ale z tym juz jako takiego problemu nie ma

A co lekarz na to mowi? Moze ma jakis problem i trzeba cwiczen. Smoczek zatyka dziecko. Synek ma 2lata, po bilansie zabralismy mu smoka od razu zaczal probowac wiecej mowic. Dodam, ze byl tak uzalezniony od smoka, ze jak tracil Go z oczu plakal w glos... Dobra historia o jakiejs wrozce smoczkowej i jest ok. Nawet nie plakal za Nim, tylko musialam milion razy historie opowiadac.

to trzeba porozmawiac z babcia na ten temat i ograniczyc tv, Roslina ma racje. dziecko w tym wieku ma cwiczyc wyobraznie, czyli umiec sie miedzy innymi bawic samemu tv to zabija. piszeesz, ze ciezko oduczyc, on ma 3 lata to dorosli powinni wytyczac granice a nie on wam. czytajcie ksiazki na zasadzie, ze pytasz gdzie co jest na obrazku i synek niech pokazuje, pozniej pytaj "a co to jest"? pokazujac palcem. mowic glosno, wyraznie, powtarzac te litery z ktorymi ma problem. poza tym zasiegnac rady u lekarza.

A moje dziecko jak oglada bajki powtarza uslyszane slowa z nich...Wszystko z umiarem oczywiście. Wizyte u logopedy polecam a nie konsultacje na forum z takim problemem.Mojej znajomej dopiero po trzecim roku zaczal cos powoli mówić.

mysle ze Roslina dobrze pisze. dodatkowo mozesz sylabowac zeby latwiej dziecku bylo wymowic slowa, mow wyraznie czytaj..staraj sie skupiac i korzystac ze skupienia gdy czegos bardzo chce...ja tak robiee i wtedy maly zaczyna powtarzac..duzo mowic,wytrwalosci..wkoncu sie nauczy ;))