« Powrót Następne pytanie »

2011-06-18 08:33

|

Niemowlęta

Jak nauczyć dziecko przesypiać całe noce? 7mcy

Moje prawie 7 miesięczne dziecko budzi się 3 razy w nocy, pić.jeść.smoczek + do tego pobudka całkowita to godzina 6:00.. Powiem szczerze, że nie miałam doczynienia z tak małym dzieckiem wcześniej, ale wydawało mi się, że w tym wieku dziecko powinno już ładnie spać. Są różne szkoły, różnych matek, poradniki.. (między innymi niereagowanie na płacz, rozcieńczanie mleka, oszukiwanie wodą, smoczek - zamiast, itp).. Dodam, że jeszcze miesiąc temu myślałam, że to przez zęby.. ale od dłuższego czasu ma 3, i ni słychu ni widu kolejnych. Budzi się jak w zegarku, obojętnie o której zaśnie, pierwsze przebudzenie 00:00, później 2.. 4.. nawet i po pół godzinie. Jako samotnie wychowująca matka, mam ogólnie rzecz biorąc już powoli dosyć.Wiem, że nie zmienię na siłe tego, ale może jakieś moje zachowania mogą mieć wpływ na lepsze spanie?
p.s: od jakiegoś czasu śpi w swoim pokoju, na początku wydawało mi się, że jest lepiej, ale to tylko złudzenie. Pomocy, mamuśki!

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

To że jesteś samotna nie ma nic do rzeczy. A w nocy nie przestajesz być matką, więc jeśli mała tego potrzebuje, po prostu należy wstać do niej, nakarmić, dać pić czy smoczek a może zmienić pieluszkę czy przykryć kołderką.
Facet dziś jest a jutro go nie będzie, to dziecko powinno być najważniejsze. No chyba że chcesz kiedyś usłyszeć, że byłaś złą matką, twój wybór, tylko żal mi dziecka.

Mój syn też nie przesypia nocy, a ja od 7 miesięcy nie spałam dłużej niż 5 godzin. Macierzyństwo wymaga poświęceń. Dając dziecku płakać w nocy, możesz osiągnąć odwrotny efekt - stanie się nerwowa, będzie mieć koszmary senne, zacznie się częściej budzić. Lub już częściej się budzi, przez to że dawałaś jej płakać.
Wyobraź sobie, że leżysz w łóżku, wokół ciemno, boisz się, jest ci zimno, chce ci się jeść, ssie cię w żołądku, wołasz o pomoc, jesteś przerażona, a matka sobie myśli "niech się wypłacze".
Takiej od razu kulka w łeb.

Gosia - minusy jak zwykle, od najlepszych matek polek, które nie mają problemu z samotnym wychowaniem, ciekawa jestem która chciałaby się zamienić i w wieku 20 lat samotnie wychowywać dziecko, wstawać po 4 razy.. funkcjonować normalnie, dbać o dom i zarabiać. To jest dopiero hardkor.. więc troche zrozumienia baby!

"To że jesteś samotna nie ma nic do rzeczy. A w nocy nie przestajesz być matką, więc jeśli mała tego potrzebuje, po prostu należy wstać do niej, nakarmić, dać pić czy smoczek a może zmienić pieluszkę czy przykryć kołderką.
Facet dziś jest a jutro go nie będzie, to dziecko powinno być najważniejsze. No chyba że chcesz kiedyś usłyszeć, że byłaś złą matką, twój wybór, tylko żal mi dziecka.

Mój syn też nie przesypia nocy, a ja od 7 miesięcy nie spałam dłużej niż 5 godzin. Macierzyństwo wymaga poświęceń. Dając dziecku płakać w nocy, możesz osiągnąć odwrotny efekt - stanie się nerwowa, będzie mieć koszmary senne, zacznie się częściej budzić. Lub już częściej się budzi, przez to że dawałaś jej płakać.
Wyobraź sobie, że leżysz w łóżku, wokół ciemno, boisz się, jest ci zimno, chce ci się jeść, ssie cię w żołądku, wołasz o pomoc, jesteś przerażona, a matka sobie myśli \\\"niech się wypłacze\\\".
Takiej od razu kulka w łeb."


co to za pojebany wywód?!



Gdzie napisałam, że nie chce mi się wstawać? że pozwalam jej płakać? lub stosuję inne metody wyżej wymienione?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiaiemi

Mruu to jest standard ;/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Swoim pytaniem to sugerujesz. Czy ja zadaję takie pytania? Albo czy pytam "co zrobić żeby moje dziecko samo grzecznie się bawiło w dzień?"
To że jesteś samotna nie ma nic do rzeczy. Ja też sama wstaję do dziecka, sama sprzątam, gotuję, sama chodzę z nim na spacery itd. Nie mam "zmiennika".
Jeśli nie chciałaś dziecka w wieku 20 lat to były dwie opcje:
1. Nie uprawiać sexu
2. Oddać do adopcji

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karaja

Ja próbowałam wielu rzeczy żeby młody noce przesypiał spacer kapiel muzyka...Niestety jak powiedziała lamandragora to kwestia dojrzałości... A izzi myśle że wysnuwasz za daleko idące wnioski...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anusienka

Dziwi mnie ten brak zrozumienia, dziewczyna ma dużo na głowie jest sama nie chodzi tu o zmiennika ale pomyslcie też o jakimkolwiek wsparciu psychicznym ze strony partnera i lepiej zastanówcie się co piszecie zamiast dołować kogoś bez powodu... zmęczenie przychodzi prędzej czy później do każdego moje dziecko też ciągle się budzi w nocy a ja nie budze wtedy męża bo przecież rano musi iść do pracy też nieraz marze o tym żeby przespała całą noc... narazie to nierealne ale zdecydownaie u mnie pomogło spanie z małą tzn. usypia w łóżeczku a jak budzi się w nocy to biorę ją po karmieniu do siebie do łóżka wtedy nie latam i nie męcze się tak żeby np. dać smoczka odkryć ją itp. może spróbuj tak... to wsyztsko jeszcze trochę potrwa życze wytrwałości i siły:)
I nie przejmuj się durnymi komentarzami...żal...

jesteś niesprawiedliwa, i ogromnie potrafisz ranić. Nie wiem jaki masz w tym cel tak pluć jadem. Widocznie sprawianie komuś przykrości tak chamskimi stwierdzeniami przynosi Ci satysfakcje. ok w tym pozostań. Przypomina mi się jedynie sytuacja z dosyć niedawna, gdy żaliłaś się na blogu, że Twój Igor budzi się w nocy na smoczka.. o ile mnie pamięć nie myli, nie była to jedynie wspominka, a opadały Ci ręce. Może w Twoim świecie wspaniałych matek nie ma miejsca na bezsilność.. i momentami zrezygnowanie, mnie się wydaje, że to jak najbardziej ludzkie. Przecież nie jesteśmy robotami. Niektóre dziewczyny między innymi Ty, znają moją sytuację, więc tym bardziej nie rozumiem tego ataku. No ale rozumiem, że łatwiej jest być suką, niż ominąć pytanie, bądź odpowiedzieć- niestety Marta, nic z tym nie zrobisz. Troche wsparcia nic nie kosztuje, a czasem jest szalenie potrzebne tej drugiej osobie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tusia313

hmm moze do snu dostaje za malo jedzenia? probowalas moze łaczyc mleko z kaszka. Moj maly spi ladnie ale od czasu kiedy mu zrobilam swojego rodzaju rytual zasypia o 8 od 7,30 jest kapiel i spanie. od 16,30 nie daje mu zasnac zeby byl wymeczony (co prawda wieczorami jest marudny- ale po butli pada) ok 3 w nocy zaczyna sie wiercic to daje mu smoczka i spi dalej. Przeszlo mi tez przez mysl ze byc moze mala odczuwa Twoje stresy i Twoje zmeczenie jak ja mam ciezki dzien i w domu i w pracy maly tez budzi sie czesciej;/ moze zeby spokojniej spala w nocy warto by bylo wprowadzic taki rytual? ciezko mi okreslic ale sprobowac warto mlody spi ok 10 rano i potem ok od 3 do 4-4,30 juz nie. Moze Twoja Mala ma za duzo snu w ciagu dnia? ile ci przesypia w dzien? moj pije na sen 210 ml mleka daje mu jesc co 3h wiec po 3 godz jest naprawde glody i nawet jak przysypia przy butli to go wybudzam i pije dalej robie mu zawsze nastrój gasze swiatlo i jakos taka metoda dziala. życze spokoju i wierze ze sie uda. Pozdrawiam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Nigdy nie zrozumiem matki ktora daje dziecku plakac. To jest niewybaczalne.
Problem ze smoczkiem to co innego, a zostawianie dziecka samemu sobie, co innego.
I wlasnie dlatego ze wiem jaka masz sytuacje, wypowiadam sie w ten sposob. Moze dzieki temu zastanowisz sie troche nad soba.