Moj syn ma tak ubogi jadłospis ze sama nie wiem co juz robic :/ w dodatku we wrześniu idzie do przedszkola wiec juz mam stres z jego jedzeniem :( on na wszystko mowi fuj dzis ugryzł banana bo prosiłam by spróbował i wypluł z wielkim fuuuuj :( pomóżcie bo oszaleje !
Najlepsza odpowiedź!
2015-08-10 14:33:31
Zgadzam się ze stwierdzeniem, że mama która nie ma tego problemu to nie zrozumie. Mój syn je dosłownie kilka rzeczy, z wielkim trudem przychodzi mi namawianie mi go na cokolwiek. Zaczęło się po chorobie i szpitalu jak miał rok. Przez niespełna miesiąc sam nie jadł, dostawał kroplówki. Później zaczął jeść ale zaczął też wybrzydzać. Śniadania i kolacja to trzy rzeczy: płatki, chleb z pomidorem albo chleb z keczupem. W 90% wygrywają płatki, więc mu je daję. Na obiad zawsze mam zupę i to jest już moje pole do popisu. Może to niewychowawcze, ale do zupki włączam mu bajkę. Dzięki temu do zupy mogę wrzucić dosłownie wszystko a on i tak się nie zorientuje, bo jest zainteresowany czym innym. Gdyby nie bajka to by było wybrzydzanie. Często po zupie nic nie je do rana. Jeśli już mowa o drugim daniu to też kilka opcji na krzyż: kotlet (obojętnie z jakiego mięsa, byle miał panierkę) z ziemniaczkami i czasem surówką (z tym gorzej), naleśniki z dżemem, frytki. To tyle. Nic więcej nie tknie. Z innych rzeczy to lubi kawę zbożową, soczki kubusia i wodę kubusia, chrupki kukurydziane, czekoladę (raz na kilka dni dostaje gorzką), jabłka (żadnych innych owoców nie tknie).
Nic nie skutkuje. Głodzenie też nie jest dobre bo jak się uprze to i tak nie zje...
Nie zgadzam się z powiedzeniem, że nie ma jadków i niejadków.
Mogę pocieszyć mówiąc, że w przedszkolu to się zmieni. Dzieci widząc inne jedzące też jedzą. Mój syn w żłobku je (też nie wszystko), ale i tak więcej niż w domu. Pani z przedszkola też mówiła że sporo dzieci w domu nie je a w przedszkolu je, więc trzymam się wersji optymistycznej.
Odpowiedzi
2015-08-09 22:18:28
2015-08-09 22:23:29
Nie ma jadków i niejadków. Pozwól dziecku poczuć głód, sam sobie krzywdy nie zrobi, wystarczy że zadbasz o odpowiednie nawodnienie. Co jakiś czas proponuj mu jedzenie, ale takie które powinien jeść a nie to co chce, na początku będzie pluł, ale jak zgłodnieje to zje wszystko, serio. Oczywiście może się uprzeć i cały dzień nic nie zje. Ale to nic, zje następnego dnia. Dobry sposób to zmęczenie dziecka, np. zabawą na podwórku, potem szklanka wody i wtedy gdy dostanie talerz to nie ma opcji żeby nie zjadł
2015-08-09 22:26:31
2015-08-10 08:49:29
Pije w nocy?
Moja Oliwia piła ponad 0.5l w nocy jak przestawałam jej dawać na noc pić to zaczęła jeść,może od razu nie rzuciła się na jedzenie ale z dnia na dzień jadła coraz więcej. U nas złożyło się odstawienie od nocnego picia i żłobek prawie w tym samym czasie i czasem jak mi Panie opowiadały że zjadła 5 kanapek na śniadanie + płatki to byłam w szoku.
Jak pójdzie do przedszkola zacznie jeść,zobaczysz! :)
2015-08-10 08:53:08
Moja Oliwia piła ponad 0.5l w nocy jak przestawałam jej dawać na noc pić to zaczęła jeść,może od razu nie rzuciła się na jedzenie ale z dnia na dzień jadła coraz więcej. U nas złożyło się odstawienie od nocnego picia i żłobek prawie w tym samym czasie i czasem jak mi Panie opowiadały że zjadła 5 kanapek na śniadanie + płatki to byłam w szoku.
Jak pójdzie do przedszkola zacznie jeść,zobaczysz! :)
2015-08-10 09:29:26
Może dziecko widzi co Wy jecie w domu i się tak nauczyło, jakbyście całą rodziną zmienili sposób odżywiania, dziecko też by nie miało wyboru. U nas tak jest, młoda je to, co ja: smalec z fasoli, tuńczyka z cebulą, sardynki z puszki, czarne oliwki, wędzonego halibuta, falafele z cieciorki.
...i nie prawda że zgłodnieje to zje hehe tak tylko mówią mamy które nie mają takiego problemu....przedszkole go nie nauczyło.....wypróbowaliśmy już wszystkich metod i dobrych rad;)....jak narazie z marnym efektem....ciągle mam nadzieję że z tego Wyrośnie.....i nie mówić by zagrodzić-bo może nie jeść 2dni a i tak nie ruszy np szynki.....najważniejsze to nie zmuszać proponować zachęcać ale nie wciskać na chama....
2015-08-10 09:52:28
Może dziecko widzi co Wy jecie w domu i się tak nauczyło, jakbyście całą rodziną zmienili sposób odżywiania, dziecko też by nie miało wyboru. U nas tak jest, młoda je to, co ja: smalec z fasoli, tuńczyka z cebulą, sardynki z puszki, czarne oliwki, wędzonego halibuta, falafele z cieciorki.
2015-08-10 14:33:31
Zgadzam się ze stwierdzeniem, że mama która nie ma tego problemu to nie zrozumie. Mój syn je dosłownie kilka rzeczy, z wielkim trudem przychodzi mi namawianie mi go na cokolwiek. Zaczęło się po chorobie i szpitalu jak miał rok. Przez niespełna miesiąc sam nie jadł, dostawał kroplówki. Później zaczął jeść ale zaczął też wybrzydzać. Śniadania i kolacja to trzy rzeczy: płatki, chleb z pomidorem albo chleb z keczupem. W 90% wygrywają płatki, więc mu je daję. Na obiad zawsze mam zupę i to jest już moje pole do popisu. Może to niewychowawcze, ale do zupki włączam mu bajkę. Dzięki temu do zupy mogę wrzucić dosłownie wszystko a on i tak się nie zorientuje, bo jest zainteresowany czym innym. Gdyby nie bajka to by było wybrzydzanie. Często po zupie nic nie je do rana. Jeśli już mowa o drugim daniu to też kilka opcji na krzyż: kotlet (obojętnie z jakiego mięsa, byle miał panierkę) z ziemniaczkami i czasem surówką (z tym gorzej), naleśniki z dżemem, frytki. To tyle. Nic więcej nie tknie. Z innych rzeczy to lubi kawę zbożową, soczki kubusia i wodę kubusia, chrupki kukurydziane, czekoladę (raz na kilka dni dostaje gorzką), jabłka (żadnych innych owoców nie tknie).
Nic nie skutkuje. Głodzenie też nie jest dobre bo jak się uprze to i tak nie zje...
Nie zgadzam się z powiedzeniem, że nie ma jadków i niejadków.
Mogę pocieszyć mówiąc, że w przedszkolu to się zmieni. Dzieci widząc inne jedzące też jedzą. Mój syn w żłobku je (też nie wszystko), ale i tak więcej niż w domu. Pani z przedszkola też mówiła że sporo dzieci w domu nie je a w przedszkolu je, więc trzymam się wersji optymistycznej.
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży