hmmm a dlaczego poszło 2 razy to samo :/

Przytyłam 5kg i brzuszek też już mam nie mały.Na początku spadłam na wadze potem waga się unormowała i od kilku tygodni jestem 5 na plusie.Położna mnie chciała nawet skierować do lekarza bo stwierdziła że jestem taka szczupła że chyba nic nie przytyje.Ale przytyłam.Ja mam scan 30marca

Ja bym odradziła poród w PL.Na początku też chciałam rodzic w PL ale potem oglądając program o porodach tutaj stwierdziłam ,niebo a ziemia.Poza tym popatrz na to z drugiej strony nie każda kobieta która tu rodzi zna dobrze angielski,wiem np po moich koleżankach które nic po angielsku nie mówią jakoś urodziły i powiedziały że za nic nie rodziły by w Pl.A do porodu zawsze możesz iśc z partnerem.Naprawde tutaj całkiem inaczej się Tobą zajmą niż w Pl.

Pytaj o co chcesz,jak tylko będe umiała to doradze:)

Popieram , moja kolezanka rodzila synka w pl, a potem zaszla w ciaze w Anglii i bala sie tu rodzic,nie mowi po angielsku ani ciut ciut,przy porodzie byla jej mama i najlepsza kolezanka, ani na chwile nie byla sama, poza tym sa tlumaczki, ktore maja w tym wprawe i moga Ci tez cos doradzic. Ale jesli jestes tu "powiedzmy" nieszczesliwa w sensie takim, ze ciagle bedziesz sie martwic co i jak to moze w takim wypadku lepiej dla spokoju Twojego i dziecka wrocic do Polski chociaz ja bym odradzala. Poza tym jezeli wszystko bedzie po porodzie ok to po 6h wypisza Was do domku i tylko na drugi dzien przyjdzie polozna , zeby skontrolowac sytuacje.

Malinowa, to Ty tez nie wiesz czy bedziesz miala dziewczynke czy chlopca? Powiem Ci , ze mam 7 kolezanek w ciazy z terminami od kwietnia do sierpnia i wszystkie beda mialy dziewczynki ;)

Jestem od niedawna na wyspei. Moj maz tutaj pracuje a ja nie. Myśle ze tak jak w polsce podlegam pod jego ubezpieczenie zgdza sie. Przepraszam za takie blachce pytania ale zadna moja kolezanka nie byla tutaj w ciazy i jak narazie nie planuja wiec radze sie obcych ludzi.  Ja i moj maz nawet nigdy nie bylismy tutaj u lekarza, bo nie bylo takiej potrzeby. Czyli pierwszym krokiem jest zapisanie sie i pojscie do lekarza rodzinnego ( z mezem aby tłumaczył :-) a on mna juz pokieruje dalej?  Poszperam po internecie gdzie w moim rejonie jest przychodnia. Dziekuje za pomoc

Nie wiem jeszcze nic.Ale każdy mówi że będzie dziewcznka.W moim otoczeniu nie ma tak jak ja zaciążonych więc jestem jedyna jak narazie.Ale może ktoś się przyłączy.A te które urodziły to mają samych chłopców no i jedna ma dziewczynke:)

Ja też nie pracuje.Żeby zapisać się do przychodni(przynajmniej w mojej tak jest) musisz mieć NIN i potwierdzenie adresu.Potem jest wizyta z pielęgniarką i po tej wizycie jesteś już oficjalnie pacjentką przychodni. Tłumacz w przychodni jest za darmo tylko trzeba najpózniej 72godziny przed poinformować że chcesz tłumacza.

W GP zapisz sie od razu do midwife(poloznej) bo lekarza to raczej nie czesto bedziesz widywac i dobrze bo jak nie ma wskazan to po co.. Po spotkaniu z midwife dostaniesz ksiazke ciazy, a tam zapisze Ci pewnie numer telefonu do Midwife Section do ktorej nalezy, mozesz tam zadzwonic 24h na dobe w razie czego,powinien tez byc podany numer na ginekologie i poloznictwo do szpitala, tam bedziesz miala usg.
Nie zapomni poproscic swojej midwife o Bounty Pack, bedzie tam plytka papmpers z polskim lektorem o tym jakie masz opcje porodu do wyboru , znieczulania i pare slow o karmieniu piersia. Fajna sprawa.

hej, mieszkam tutaj w UK  z siostra mojego męża tutaj zaszla w ciąże i tutaj urodziła i bardzo chwaliła lekarzy co prowadzili jej ciąże za każdym razem miala  tłumacza bo nie zna angielskiego a za tlumacza sie nie płaci a my mamy prawo by miec tłumacza bo polski lekarz tylko zedrze z Ciebie kupe kasy a to się nie konczy na jednej wizycie, ja teraz staram się o dzidziusia i też będę chciała urodzić tutaj w UK...

Każda kobieta która tu rodziła raczej ma dobre wspomnienia.Chociaż zdarza się że niektóre maja straszny poród ale to są wyjatki.I zazwyczaj spowodowane tym że kobieta sobie pozwala na ignorancje.

a czemu mowia , ze bedzie dziewczynka? Po czym to sie poznaje? Ja wiem o obraczce na nitce i zrobilam sobie to i mi wyszla dziewczynka, ale wiesz..