Odciągaj mleko i mieszaj z mm. Jak pije powiedzmy 150ml, to zró 30ml mm i reszte dolej swojego i tak coraz więcej mm.

nie mam.. kurcze, a to pewnie drogie nowe i na chwilę, szkoda chyba kasy..
sama nie wiem..
Nie musi już pic mleka w nocy w sumie w ogóle..
i łudzę się, że jednak nie będę musiała jej opuszczac..

Ale macie rację, że najlepiej było by mieszac moje z mm.

A myślicie, że lepiej bym ja jej to podawała czy tata i ja żebym wtedy zniknęła z jej pola widzenia? Przy mnie na pewno będzie i tak szarpac za koszulkę, przy tacie beczec, sama nie wiem..

Ręczne jo ,ale to będzie długo trwało.. tym bardzeij, że mam mleka chyba na styk, nie wiem czy się więcej naprodukuje tak szybko, ahhh
Mogłam wcześniej podziałac coś w tym kierunku..

A ile ma córka?

Skończyła roczek.

Arletka, to jak córka ma juz rok to moze spróbuj z krowim pelnotlustym? Chyba, ze mała ma alergie? Myślę, ze w tym wieku proszek jej juz nie jest potrzebny. Ja juz przed rokiem dawalam krowie do picia, córce bardzo smakowalo, jak miała 14mcy to u koleżanki dostała kubek mm i nie chciała go wypić. Pije mleko codziennie, krowie na zmianę z roślinnym. Kokosowe i migdalowe robię sama, owsiane i ryżowe kupuje w rossmanie- może spróbuje kupić karton na probe? Kosztuje kolo 6zl i jest slodkawe wiec powinno posmakowac :) Aha, karmilam przy tym cały czas piersią.