Tak właściwie to dołanczam się do pytania, bo nie jestem pewna czy już mam do położnej dzwonić ;)

skorcze porodowe sa jak na miesiaczke..tak jakby scisnelo goraco mi sie zrobilo i puscilo po parunastu sekundach ..a poczatku nie jest ostry jest delikatny...nieregularny pozniej robi sie regularny...pozniej juz przed samym porodem boli i sciska jakbys miala biegunke takie parcie na jelita itp...straszny bol i nieda ie go przeoczyc...

podbrzusza jeslidobrze pamietam tak taki scisk..no niewiem jakie masz miesiaczki ale jesli wiesz jaki to bol to taki jest

chyba ze chodzi wam o te skurcze brakstona???bo to jest takie twardnienie brzucha, napiecie tylko bezbolesne,,,

nie nie, braxtona to cały czas mam, chodzi mi o te tuż przed porodem...

Wiec napisze tak jak wiekszosc te skurcze rozpoznacie bo sa inne niz wszystkie jak do tej pory. i zapraszam mozecie poczytac teraz to juz troszke zapomnialam jak to bylo ale dobrze ze mam wpis zawsze moge do tego wrocic http://40tygodni.pl/aicik/blog/24866,27-czyli-Kinder-niespodzianka-Porod.html

Ja mam skurcze przygotowawcze od kilku tygodni, ale od piatku/soboty brzuch mam caly czas twardy, a od wczoraj tak mnie strasznie plecy w krzyzu bola, ze masakra, do tego bol podbrzusza, ale jakoś co 5-20 min, czyli strasznie nie regularnie

moje na początku były lajtowe znaczy sie czułam ze mam skurcze takie jak na miesiaczke ale potem sie nasilały aż w końcu przed samym porodem były okrtopnie bolesne...potem poczujesz jakby ci sie chciało isc na toalete wtedy beda to skurcze parte..polozna ci wszystko powie potem..uwierz mi skurczy porodowych nieprzegapisz