« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
damiankalwas
damiankalwas

2009-07-02 14:02

|

Ginekologia

Jak sie robi wyniki na glukoze?

Ginekolog zlecil mi badanie glukozy ale nie wiem jak to sie robi. W aptece wykupilam glukoze ale nie jest napisane jak to sie robi i kiedy wiec prosze was o odpowiedzi jezeli wiecie. Z gory wam bardzo dziekuje.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
embi

Ja kupiłam glukoze. Tam gdzie pobierano mi krew rozrobiono mi ją z wodą. Po wypiciu musiałam 2 godziny dsiedziec w poczekalni bez ruchu aby nie oszukac wyniku i znów pobrano mi krew i to by było na tyle

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
melka102

Mi lekarz kazał kupić glukozę w aptece i pójść rano do laboratorium gdzie mi ją przygotują. Idę dopiero w tym tygodniu i tak jak lekarz mówił pójdę rano na czczoi tam mi wszystko przygotują. Jedynie musze pamiętać aby zabrać ze sobą z pół cytryny bo inaczej to pododbno strasznie zemdli.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agniecha89

Kiedy wogóle powinno robic sie ten wynik na glukoze??? jestem przy koncu 18 tyg i lekarz mi jeszcze o tym nie mówił???

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
myszka09

http://40tygodni.pl/Category/015/2,5466,badania.html  tutaj masz linka z tematem o badaniach, ale sama jestem ciekawa kiedy dziewczyny mialy robone te badania:-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
melka102

Badanie na obciążenie glukozą robi się między 24 a 28 tc.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara8115

Jestem na biezaco, tydzien temu mialam wykonywane to badanie, w 24tc. Ale mi robiono w specjalnej przychodni dla diabetykow. Mialam przyjsc naczczo (nie jesc juz od 21.00 poprzedniego dnia - straszne w ciazy, uwazam!). Piksnieto mnie w palec, potem dano do wypicia taki slodki, ale smaczny soczek (jakby z czarnej porzeczki), cala szklane. Potem godzinke siedzialam w poczekalni (i rzeczywiscie, jakos dziwnie sie spac chcialo i odloty przez pierwszy etap, ale niezlosliwe). Po gdz. znowu piksneli w palec i kazali znowu posiedziec godzine. Na oniec trzecie piksniecie w palec i wydruk, ze wszystko ok i teraz moge isc zjesc!! Dodam tylko, ze strasznie sie nudzilam, nie wzielam nic do czytania.