« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola
karolinainikola

2017-09-05 09:07

|

Edukacja i wychowanie

Jak tam pierwszy dzień przedszkola/szkoły u Waszych dzieciaköw?

U nas pierwszy dzien byl w piatek. Troche sie skrzywila ale poszla i nie plakala, jednak wczoraj i dzis bez lez sie nie obylo. Z sali leciala za mna a jak nogi sie zlapala to puscic nie chciala... Myslalam ze nas to ominie ale coz trzeba przeczekac. Mam nadzieje, ze nie bedzie to trwalo dlugo. A jak bylo u Was?:)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92

Ja wlasnie jakies 40 minut temu go zaprowadzilam.... stałam troche przed dzwiami -plakal... :-( ale jako ze to pierwszy raz mam po niego przyjechac za jakies 2 godziny.. czuje sie fatalnie :-(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
onomatopeja

Tez bylismy w piatek. Pobiegla do dzieci sie bawic. Nawet nie slyszala jak wolalam do niej papa. Potem bylo "mamo gdzie bylas?". Troszke poplakiwala za mna, ale sie nie dziwie, bo byly dzieci ktore strasznie za mama plakaly, wiec nie mogla o mnie zapomniec. Z dnia na dzien coraz lepiej. Nie chce jej sie wstawac rano, ale dzis jak juz wstala to chciala jak najszybciej jechac do szkoly. Po odebraniu ucieszona i mowi, ze bylo fajnie. Sniadanka i obiadki zjada. Gorzej z mlodszym synkiem ktory tez chcialby sie tam z nimi bawic i chcial wracac po siostre. Wrzeszczal mi i musialam go sila wynosic. Ale dzis juz sie nauczyl, ze pozniej wrocimy po Lenię i grzecznie za raczke ze mna wyszedl

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666

U nas bardzo dobrze. Mały sam biegnie do przedszkola,po schodach leci jak by mu ktoś dodatkowy silnik zamontował.Nawet buziaka daje na pa pa. Chociaż z pobudkami jest gorzej ale to nie nowość

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

Moja mała od piątku w nowym przedszkolu :) pierwszy dzień stresik, A dziś mnie poganiala do wyjsca , zebysmy szybciej poszły :) :).
Jest w grupie 4-5 latkow i w końcu ma się z kim bawić :) :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89

U mnie super, na szczęście synek uśmiechnięty nie płacze. Jest odważnym dzieckiem. Tylko mamy problem z budzeniem. Ogromne z nas śpiochy i synek też rannym ptaszkiem nie jest. Muszę wymyślać cuda na kiju żeby go z łóżka wyciągnąć. A grupę w przedszkolu ma fajną. Drugi rok tam chodzi. Tylko właśnie się dowiedziałam, że nasza najlepsza przedszkolanka już tam nie pracuje..jestem w szoku.. ale o tym na blogu napiszę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18

Madzia super, leci do sali zapomina dać buzi :D jedyny problem to taki że nie chce jeść :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
misiaqlek

U nas wczoraj pierwszy dzień , nie płakała . Dziś już trochę tak:( siedzę i patrzę na zegarek żebym mogła już po nią jechać ...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

My wczoraj mieliśmy początek roku, ale bez zajęć i była cały czas ze mną, więc zadowolona :) dziś poszła juz normalnie na zajęcia no i płakała rano jak ja odchodziłam, niedługo po nią idę więc się okaże jak było ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

Ja wlasnie jakies 40 minut temu go zaprowadzilam.... stałam troche przed dzwiami -plakal... :-( ale jako ze to pierwszy raz mam po niego przyjechac za jakies 2 godziny.. czuje sie fatalnie :-(
Anita odebralas? Jak bylo?:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

Tez bylismy w piatek. Pobiegla do dzieci sie bawic. Nawet nie slyszala jak wolalam do niej papa. Potem bylo "mamo gdzie bylas?". Troszke poplakiwala za mna, ale sie nie dziwie, bo byly dzieci ktore strasznie za mama plakaly, wiec nie mogla o mnie zapomniec. Z dnia na dzien coraz lepiej. Nie chce jej sie wstawac rano, ale dzis jak juz wstala to chciala jak najszybciej jechac do szkoly. Po odebraniu ucieszona i mowi, ze bylo fajnie. Sniadanka i obiadki zjada. Gorzej z mlodszym synkiem ktory tez chcialby sie tam z nimi bawic i chcial wracac po siostre. Wrzeszczal mi i musialam go sila wynosic. Ale dzis juz sie nauczyl, ze pozniej wrocimy po Lenię i grzecznie za raczke ze mna wyszedl
Ja wczoraj jak zaprowadzilam mala do przedszkola to byl chlopczyk co sie rzucal normalnie i wolal ze chce do taty. I moja Nikola zaczela plakac, mysle ze po czesci przez to. Ale placze jak odchodze chwila minie i jest ok. W trakcie dnia nie placze.