« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
agawita

2013-01-25 11:08

|

Moda i Uroda

Jak to jest z fryzjerami?

Gdy jeszcze nie miałam dziecka wydawałam dość dużo na fryzjera tzn. ok 220 zl.+ napiwek. Od kiedy mam małego oczywiście oszczędzam na sobie i postanowiłam wypróbować dużo tańszego fryzjera osiedlowego, w nadziei ze może wcale nie będzie gorszy. Akurat była promocja wiec zapłaciłam 120 zl+ napiwek. Powiem tak- katastrofy nie ma ale to nie jest to....z farba mi nie trafiła w 100% i musiałam dokupywać "fioletowa" płukankę, żeby rozjaśnić blond. Oczywiście komfort nie ten sam, fryzjerka w czasie jak tam byłam jadła kanapki, trochę zimno i kosmetyki "Joanna" a nie "Wella";)Czy uważacie ze TAK drogi fryzjer= dobry fryzjer, a taniocha się nie opłaca( bo i tak trzeba iść jeszcze raz poprawić do lepszego, lub kupić kosmetyki do ratowania zniszczonych włosów)Lub NIE- można trafić na taniego a dobrego...Bo ja się jeszcze nie poddałam i chce wypróbować na własnej głowie jeszcze jednego taniego fryzjera;)Ostatni raz.

Tak- drogi fryzjer= dobry
Nie- tani fryzjer tez moze byc dobry


9.38%
TAK
90.62%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gabrys2012
U fryzjerki " swojej " placilam 50 zł za cięcie , i było tak jak chciałam . U innej , tańszej placilam 15 zł i plakalam przez 3 dni po tym co mi zrobiła na głowie.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gabrys2012
Zaplacilam *
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik

Dużo dajesz za fryzjera. :D Ja ostatnio przeżywałam, że za ścięcie zapłaciłam 80 zł, a to było u naszego osiedlowego fryzjera gdzie zawsze płaciłam 40. :P Tak czy siak raz poszłam do jednego z markowych salonów, zapłaciłam dużo kasy, a efekt wcale nie był lepszy.  ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Ceny krakowskie i spedzam tam 2,5 do 3 godzin;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maartuchaa
Nie trafiłam jeszcze na dobrego, taniego fryzjera :( a szukałam. Za to trafiłam na kiepskiego drogiego! Ale to prawda, jeśli chodzi o jakość kosmetyków nie ma co porównywać tych "osiedlowych" z markowymi salonami.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maartuchaa
No i standard obsługi... Kawka, gazeta, masaż, próbki odzywek w gratisie, ochy i achy :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sarcia08

Pamietam jak poszłam do drogiego fryzjera żeby rozjasnic sobie włosy , zaplacilam ok 200 zł a tak mi zjeb**a że aż szkoda gadac, papailła mi włosy, poparzyła rozjaśniaczem skórę głowy az tak ze miałam strupy normalnie, pozatym miała mnie w  dupie, przyszła jej koleżaneczka i zamiast zajać sie mna to zajmowala sie swoja znajomą  a mnie zostawiła pod opieka starzystki która nic nie wiedziała .. pozatym miałam całe upaćkane ubranie w rozjaśniaczu, które oczywiście musiałam wyrzucić bo plam nie dalo sie doprac  .. a kolor ? kolor wyszedł fatalny wyglądałam niczym plastikowa lala z białymi włosami . Po tamtej wizycie zrezygnowałam z wizyt u fryzjerów i postanowiłam przejść na swój naturalny kolor i sądze że to była najlepsza decyzja którą podjełam :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89

Zgadzam się misiaqlek. Jeśli farbowanie, to tylko w dobrym salonie. Jakość jest o niebo lepsza. Jeśli ktoś wybiera się na farbowanie do osiedlowego salonu - okej, ale efekt będzie podobny do farbowania w domu z koleżanką. Natomiast jeśli chodzi o cięcie - sama korzystam z usług fryzjerki na osiedlu i jestem z jej pracy bardzo zadowolona. Kobieta ma po prostu fach w ręku ;) i ceny są u niej bardzo niskie. No i wie, jak zająć się moimi włosami. Ale na koloryzację już bym do niej nie poszła, właśnie ze względu na jakość farb, które używa.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

No, na szczescie nie wygladam jakbym farbowala sama, tak zle nie jest;) Poza tym osiedlowe tez sa rozne, w tym osiedlowym jak nie ma promocji to za ta usluge zapacilabym pewnie ok. 160 zl. wiec i tak drogo.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

Rumia - fryzjerka rok starsza ode mnie, rozmawiam z nią jak z koleżanką, za farbę + podcięcie 80 zł.
Jestem zadowolona.

Ale teraz chyba sobie jebnę coś takiego, jak ta na zdjęciu ma :D:D

Twój komentarz