U nas jest odgórnie zaplanowane jak ubierać dziecko. Córka ma bielizne wełniana/lub termo. To są takie kalesony i bluzka z długim rękawem. Na to wełniany/polarowy sweter i wełniane spodnie. Oczywiście ciepłe ubrania zostawia w szatni.. tylko że u nas do-15 / -18 wychodzą na dwór.
Zawsze ubieram jak siebie. Bo dziecko szybciej się grzeje niż dorosły jest bardziej aktywne.. jesli w przedszkolu jest optymalna temp to zestaw jest ok. Jeśli jest ciepło to sama koszulka z krótkim może być..

Musisz wziąc pod uwage ze w przedszkolu też będa chcieli wyjśc na dwór. U nas w zimie też wychodzili czasem do ogrodu np. jak był śnieg. Ubierać trzeba na cebulkę, tak zeby jak bedzie cieplo mogla sie rozebrac a jak będzie jej za zimno żeby mogli jej cos na wierzch założyć.

My mamy 5 minut drogi , na te giga mrozy zakładałam jej spodnie narciarskie , bluzę polarowa na koszulkę z długim rękawem i kurtka. Ogólnie w przedszkolu jest gorąco , więc nie ma co ubierać ciepło tam :)
Na spacery jak wychodzą kiedy nie ma śniegu też zakładam polarowe na wierzch spodnie . A jak spadł śnieg to te narciarskie bo idą na górkę .

Zalezy jak kest na zewnatrz..bo jesli jest ladna pogoda to chodza na spacery. Wiec grubo go nie ubieram .zwlaszcza ze zawoze samochodem i odwoze. Pilnuje tylko zevy w szatni mial jakies cieplejszeubrania jak ida na spacer dodatkowo grube spodnie bluze ..
A do samego przedszkolama ubrane wygodne spodnie krotki rekaw i bluze ktora moze zdjac jak jest mu cieplo..jesli jest b. Zimno to kalesony pod spodnie , bluzeczke z dl. Rekawem na to sweter albo bluze grubsza.. Wtedy na sale wchodzi w samej bluzeczce z dl. Rekawem.

J dzieciakom zakladam podkoszulek wlasnie bex rekawow i bluzkę długi rekaw jak sa dilne mrozy to rajstopki i leginsy /spodnie dresowe czy co tam wpadnie w reke a jak cieplo to samo to bez rajstopek . W przedszkolu zawsze musza wisiec spodnie takie gumowe na deszcz albo w zimę ocieplane polarem lub narciarskie . Wychodzą dziennie na dwor czy mroz czy po deszczu ,no chyba że jest wyjatkowo paskudna pogoda to odpuszczaja

Jak zimno to cirka ma leginsy i dresy- po sali chodzi w leginsach. My nie uzywamy bluzek z dlugim rekawem wcale. Nosi krotki rekaw ( w przedszkolu zawsze jest goraco), bluze i kurtke. Najgorsza jest pogoda kiedy rano zimno a po poludniu gorac straszny bo dzieci zazwyczaj wychodza w ten gorac i jak dasz za grube to sie zgrzeje na dworze. Wtedy czesto rano idzie w leginsach, przebira sie w przedszkolu w krotkie i tak chodzi. U nas panie nie robily problemu w 3 latkach jak musialy przebierac ale sa przedszkola w ktorych to jest problem. Czapka to obowiazek szczegolnie jak plac zabaw na sloncu.

Jak chce spodnice to rajstopy i na to spodnie a w przedszkolu sciaga i naklada spodnice. Obcisle dresy i jeansy sie u nas nie sprawdzaja. Jest nie wygodnie. Jak jest snieg zawsze narciarskie spodnie bo dzieci robia aniolki

I powodzenia!!! Będzie super , pierwszy raz najgorszy chyba bardziej dla rodzica :) trzymam kciuki :)

ubieram mu dresy, koszulke, bluzke i na to ocieplany kombinezon, albo druga wersja to kurtka a pod spodem cieplejszy sweter i koszulka, spodnie dresy, na to narciarskie spodnie. mamy do przedszkola 5 min drogi. na sale zawsze idzie w dresach, koszulce i bluzce cienkiej, potem panie rozbierają ich do koszulki bo jak się bawią to jest im ciepło. nigdy nie ubieram mu rajstop - z tego zesmy zrezygnowali juz całkiem no i koszulka zwykła, z rękawkami bo bez wydaje mi sie ze bez mogłoby mu byc chłodno.