« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silver20
silver20

2013-11-30 12:32

|

Pozostałe

Jak ubieracie dzieci w domu ?

Ja dla Lailii mam kilka ubrań takich po domu są to jakieś rajty zatarte lub bluzki niedoprane już bo wiadomo dziecko się ciągle brudzi a też tu jej dam banana w rączkę i zaraz brudna a banan to się tak cuudownie spiera że aż wgl :/ natomiast moja siostra nie wyobraża sobie żeby jej córka chodziła w podomowych ubraniach ciągle ma być czysta i już nawet ciupkiej plamki na ubraniu nie może mieć.
Wiadomo jak jedziemy gdzieś w gości czy nawet do sklepu Laila jest przebierana no i rączki, buźkę myje jej jak ma brudne :)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

U mnie jest podział: na lepsze i gorsze :) Te lepsze na wyjścia rzecz jasna, a w gorszych lecz czystych oczywiście, dzieciaki latają po domu

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kaonn

Nina chodzi (swoja droga fajnie brzmi "chodzi" jak ona nie chodzi) po domu w jakichś przykrótkawych bodach, dwóch różnych skarpetkach i spodniach z dresu albo innych takich juz ciut skulkowanych. Nie przywiązuję wagi do jej domowego "imidżu"-ma jej być wygodnie i tyle.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
morelka8624

Moja córka ma ubrania przeznaczone tylko po domu i ubrania "na wyjście"

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983

A jas kolei mam może jakąs głupią manie ale jakoś nie wyobrazam sobie zebym nalozyla corce jakieś przykładowo- nie doprane,za krótkie itp ubrania. Lubię jak jeśt ladnie i czysto ubrana,nigdy poplamiona nie chodzi bo zaraz ja przebieram i lece "moczyc" plame żeby nie było później śladu heh. Taka moja schiza:-) wiadomo że nie nakładam jej na codzień do smigania po domu jakiś ekstra "balowych" sukni czy jeansow ale wszystko ma czyste,schludne,ze śmiało mogłabym z nią wyjść w tych ciuchach z domu:-) Oczywiście podział na te domowe oraz te wyjściowe też mam :-) Jestem po prostu ogólnie zbyt pedantyczna i to jest chyba w moim przypadku raczej wada. Zdaje sobie sprawę że czasami przesadzam ale taka już jeśtem :-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie

Nie ubieram corki w niedoprane lub przykrotkie ubrania, bo sama tak nie chodze. Czulabym sie ciagle brudna i zaniedbana. Chce zeby nauczyla sie schludnosci. Ubrania nie musza byc drogie, ale powinny byc czyste i ladnie wygladac.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

Chciałam jeszcze dodać, że w przykrótkie nie ubieram i nie ubierałam nigdy :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martuchaaaa89

Nie ubieram corki w niedoprane lub przykrotkie ubrania, bo sama tak nie chodze. Czulabym sie ciagle brudna i zaniedbana. Chce zeby nauczyla sie schludnosci. Ubrania nie musza byc drogie, ale powinny byc czyste i ladnie wygladac.
podzielam zdanie. rowniez nie ubieram dziecka w poplamione czy za male ubrania . chce zeby wygladala schludnie i ladnie w domu tez . nie zakladam jej jakis sukni balowych czy cos ale lubie jak ladnie i schludnie jest ubrana. a jak czegos doprac nie moge to zazwyczaj wyrzucam bo nie lubie jak mloda by miala w tym chodzic.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolina0412

Tez mamy lepsze i gorsze. Po domu body i rajtuzki albo spodnie dresowe. Za malych nie nosi, aldm takie ktore sie nie dopraly owszem. I codziennie czyste.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fliebe

Ja też mam podzielone rzeczy. Jedne na wyjście te lepsze a po domu zwykłe bawełniane bluzeczki i spodnie dresowe, lub legginsy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silver20

Jak mojej córki ubranka też są bardzo zasyfione to oczywiście tez je wyrzucam oczywiście chodzi mi o plamki takie które się bardzo nie rzucają w oczy :) ale tez już nie nadają się do wychodzenia w gości