« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luki1307
luki1307

2017-12-05 10:45

|

Pozostałe

Jak ubieracie się na codzień siedziąć z dzieckiem w domu?

Ja albo dresiki albo legginsy , luźne bluzki, a od jeansów to tak się odcięłam, że leżą i tylko na półce miejsce zajmują, a jak jest u Was?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

Leginsy i bluzka albo dresowa sukienka

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Zawsze nawet w domu ubierałam się ładnie. Rajstopy, spódniczka bluzeczka, albo dres, ale w wersji kobiecej ;)chciałam żeby nawet w domu mąż widział mnie zadbana ubrana ;) ale od jakiegoś czasu już mi się wcale nie chce stroić i zakładam dresy i bluzkę. Czesto też kombinezony sportowe, bardzo lubię ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe

Ja właśnie łażę w dresie albo w getrach i koszulce. Ale wcale nie jest mi z tym dobrze. Muszę się zmobilizować i trochę piękniej wyglądać nawet w domu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89

Nie przejmuj się Luki, u mnie w domu wygoda jest na pierwszym miejscu więc też jeansy leżą głęboko w szafie :) Na to miejsce ubieram wygodne sukienki albo getry i tuniki. Nie wyobrażam sobie paradować w najnowszych ciuchach albo jeansach po domu, ciągle schylając się do dziecka. Dlatego getry to taki kompromis. Biżuteria, zegarek też leżą bo przy ciągłym myciu rąk musiałabym co chwilę wkładać i zdejmować to wszystko.. cóż, takie uroki bycia mamą.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
evvka84

Stare getry plus stara bluzka. Jak lajza. Doslownie :-( ale mlodszy zawsze mnie czyms wyswini.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

Mam ciuchy wktorych wychodze do ludzi a po domu ubieram starsze wygodne starsze rzeczy. Zawsze sie przebieram..w domu wygodnie musi byc i tak zeby nie bylo zal poplamic wybrudzic.. Przewaznie legginsy, starsze spodnie, koszulki ...w jeansach juz od 3 lat prawie wogole nie chodze...lub zakladam bardzo rzadko.w dodatlu teraz we wszystkich ubraniach plywam wiec za duzego wyboru niema;))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nataliia127

Zazwyczaj chodze w szlafroku.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gibo27

Leginsy, luźna bluzka i coś ciepłego na wierzch np. sweterek długi albo szlafrok. Albo chodzę owinięta kocem od jakiegoś czasu ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
finjenta

Jeansy I bluzka. Wieczorem czasem zakładam sukienkę czy spódnice( lepiej kremowac mi nogi i obciąć/malować paznokcie, mąż zawsze odbiera to jako sygnał seksualny i nie daje ni żyć więc unikam tego typu strojów)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

Jeansy i bluzka ;) dres mam jeden , niedawno kupiony i raczej taki bardziej seksi niż wyciagniety ;) najbardziej luzaczka opcja u mnie to leginsy plus tunika ;)