Nie wiem czy mi to pomogło w uniknięciu cięcia krocza, ale przed porodem ciągle ćwiczyłam, biegałam, trenowałam lekkoatletykę i duuuuużo tańczyłam dancehall i taniec brzucha.

Przyjmując się do szpitala aby urodzić podpisuje się zgodę na nacięcie krocza.Nie czyta się dokładnie tych papierow w panice, ale napewno nacięcie krocza nie jest wykonywane bez Twojej zgody. A jak uniknąc????Nie wiem, ja byłam nacinana i wcale nie mam pretensji o to , widocznie była taka potrzeba. Nie myśl o jakimś tam nacinaniu,ważne aby poród był bez komplikacji , a to jest szczegół.

nie wiem jak tego uniknąć, ale to zależy od porodu czy jest potrzebne naciecie czy nie wiem tylko że ja byłam nacięta i w nie miałam z tego powodu żadnych problemów później:)

z poprzedniego pytania wywnioskowałam że jesteś z UK. Tutaj u nas ( W Anglii ) pytaja sie przed porodem czy w razie czego chcesz miec nacicane krocze. Jeśli sie nie zgodzisz to wiesz że moze byc taka możliwosc że " pękniesz" a to jest o wiele wiele gorsze niż nacinanie. Ja będe zgadzała się na nacinanie bo będe bała się pęknięcia. Jeśli oczywiście będzie konieczne. :)

W UK zazwyczaj się po prostu pęka... Mnie nie nacięli, tylko popękałam, a teraz mam z tego powodu problemy. Jeśli miałabyś pęknąc to już lepiej radziłabym Ci powiedziec, że chcesz byc nacięta.

wiem że w polsce kiedy jedziesz na poród musisz uzuepłniac w tych nerwach papiery ( jak wczesniej napisała kolezanka) Ja natomiast ( nie wiem jak jest u ciebie) mam już zarezerwowane miejsce w szpitalu w którym będe rodziła i w czasie akcji porodowej nie będe musiała przejmowac się żadnymi papierkami. tylko po prostu w spokoju urodzic :)

w głupich książkach wypisuja nie nacinac krocza i tylko straszą np: "krocze po nacięciu goi się dłużej, jest bardziej bolesne i podatne na infekcje".

Dzięki bardzo za wskazówki! Przydadzą się.

ćwiczenie mięśni kegla, jak się przyłożysz do ćwiczeń na 100% nie będzie potrzeby nacinania.