Na mnie też czekała (i czeka, bo wracam po ponad 3 latach już we wtorek) praca za biurkiem, ale nie wyobrażałam sobie oddać malucha na wychowanie paniom ze żłobka mimo iż czasem brakowało mi większego kontaktu z ludźmi.... Najprościej spieprzyc do roboty, a wychowanie dziecka powierzyć komuś innemu. 

ja pomimo tego że byłam w domu synka zapisałam rok temu na zajęcia akademii małolatka w domu kultóry, 2,5 godziny dziennie, to coś jak przedszkole tylko mniej godzin i mniejsza grupa dzieci... 

Jestem za przedszkolem. Sama za rok chcę małego zapisać ( będzie miał pnad 3 lata). Z powodów zdrowotnych nie mogę na dzień dzisiejszy podjąć pracy a przedszkole dla mojego syna to kontakt z innymi ludzmi, dziećmi. Będzie miał więcej możliwość wykorzystania swojej energii. Jest dość ruchliwym dzieckiem i szczerze mówiąc wiem że to dla niego lepsze niż siedzenie ze mną w domu. 

Jestem za przedszkolem. Sama za rok chcę małego zapisać ( będzie miał pnad 3 lata). Z powodów zdrowotnych nie mogę na dzień dzisiejszy podjąć pracy a przedszkole dla mojego syna to kontakt z innymi ludzmi, dziećmi. Będzie miał więcej możliwość wykorzystania swojej energii. Jest dość ruchliwym dzieckiem i szczerze mówiąc wiem że to dla niego lepsze niż siedzenie ze mną w domu. 

jestem za przedszkolem w wieku 5-6 lat... wcześniej jak nie trzeba to nie dałabym dziecka do "szkoły"