jasne ;) czekam zawsze z utesknieniem az wroci z pracy ... i bedziemy spedzac rodzinny czas razem a jak juz maly zasnie to wstedy wieczorne ogldanie filmu u boku ukochanego lub inne wspólne zajecia ;)...i czego chciec wiecej!

Chodzimy na długie spacery (oczywiście młody z nami), lubimy razem oglądać filmy, gramy sobie w scrabble, jak mamy ochotę to wyciągamy farby i podobrazia i malujemy różne dziwne rzeczy ;)
Ogólnie wyznajemy zasadę, że nie ważne co się robi, ważne, że razem ;)

ja tez czekam z utesknieniem az wroci z pracy :) lubie soboty,kiedy jest ladna pogoda, kiedy wraca wczesniej i mozemy isc spacerkiem gdzies, a w niedziele jak mnie zabiera na zakupy :P:P i wieczorki kiedy sie przytule podczas ogladania filmu. A najbardziej lubie jak jedziemy do PL wtedy nie idzie do pracy i poranki spedzone razem są super !!

wspolne spacery z malą, zabawy w trojke, a jak mala spi to kochamy grac w karty, ogladac filmy czesto tez dyskutowac na rozne tematy no i tam takie rozne w sypialni zabawy :P

w lozku:p spacerowac, zwiedzac

U nas jest troche smutno bo moj facet pracuje w Holandii i ciezko nam... Jednak jak przyjezdza co te 9 tygodni i widzi ten moj co raz to wiekrzy brzuch to powraca radosc...
Robimy wszystko,spedzamy caly czas na jego urlopie razem :)
Ogladamy filmy, robimy sobie smieszne zdjecia zeby pozniej miec co ogladac przez te 9 tygodni... Opowiadamy sobie co sie dzialo przez ten czas w ktorym sie nie widzielismy... :)

Ja oczekuje jak wróci z pracy ;)) Zjemy obiado-kolacyjke, później na spacer z psiakiem Brunciem ;)
Wracamy chwila dla komputerka;) I wspólna (codziennie)kąpiel/prysznic!:) I jak przychodzi weekend ma wolny cały - to jedziemy w miasto obiadzio gdzieś w restauracji...;)Albo idziemy do parku leniuchowac na trawce tak jak to bylo w ten weekend;) czesto tez robilismy sobie seanse filmowe;))Uwielbiam chwile z Moim Misiakiem.;))
I tak jak jedna z dziewczyn tutaj uwielbiam jezdzic z Nim do PL;))

W tyg oglądamy coś w tv i siedzimy na komputerach, w weekendy spacery, spacery i jeszcze raz spacery

Ja poprostu lubie spedzac czas z moim mezem. A juz w ogole uwielbiam egzystencjalne, nocne rozmowy przy dobrej kawce, kiedy probujemy sobie cos wytlumaczyc i ktores z nas w pewnym momencie, zwyczajnie nie rozumie o co chodzi ;)
A tak to byleby razem i byleby aktywnie,zeby bylo za czym tesknic i z podnieceniem czekac na kolejny wspolny czas.

My nie mamy żadnych wspólnych zajęć w wolnych chwilach Tomek siedzi i gra a mnie ma gdzieś. Ja bym chciała z nim spędzać czas razem cos porobić no ale niestety...