Odpowiedzi
2013-01-24 18:27:35
Było..fajnie (?). Wieeeeelki ból i bez znieczulenia, poród sn, ale mimo wszystko nastawiałam się, że będzie jeszcze gorzej. A było cięzko lecz fajnie :P Piękna nagroda na koniec, wspaniałe uczucie, nie do opisania.. ah.. Chętnie to powtórzę, chociaż znowu będe się bała.. Ogólnie nie było tragedii, skurcze niby od 11:00 rano, urodziłam o 00:20, ale taki mega ból, to trwał około 2 godzin ;). Byłam nastawiona od początku pozytywnie i wiedziałam w jakim celu to robię i że musi bolec ;)
2013-01-24 18:29:55
Strasznie. Przeczytaj moj wpis odnosnie porodu na blogu , to bedziesz wiedziała czemu..
2013-01-24 18:32:49
Pewnie nie spodoba się to nikomu, ale jak dla mnie poród jest traumatycznym wspomnieniem...
2013-01-24 18:57:33
2013-01-24 19:02:53
Cudownie:) trwał 6godz, był ze mną partner,a wszystko pamiętam jakby było tylko snem.... a gdy się obudziłam,Synek był już przy mnie:)
2013-01-24 20:16:35
2013-01-24 22:00:33
Poród.. da się przeżyć! fakt faktem skurcze w kulminacyjnym momencie nie są najprzyjemniejszą sprawą, ale można wytrzymać . Skurcze i sączenie wód zaczęły mi się ok 4 rano, ok 7 byliśmy już z Piotrkiem na sali do porodów rodzinnych, i nawet nie wiem jak zleciało do tej 16tej kiedy mała byla na swiecie . siedzialam na piłce, Piotrek masował mi plecy bo miałam bóle krzyżowe, i jakoś tak dortwaliśmy . serio lepiej się znosi skurcze na tej piłce niż w łóżku, bo na płasko jak miałam skurcz to myślalam że mnie rozwali... i mówiłam do Piotrka że zaraz wyskocze z okna hehe . chciałam być silna i poradzić sobie bez znieczulenia, ale przy rozwarciu ok 7 cm zrezygnowałam bo skurcze byly przerazajace.. zanim przylazła anestezjolog i zrobili mi znieczulenie zewnatrzoponowe to miałam już rozwarcie na 8-9 cm.. także troche nie w czas . ale przyniosło ulge nie powiem.. tyle że skurcze tez mi przez to troche zanikneły i musieli mi podać oksytocynę żeby poród w miejscu nie stanął.. parcie myślałam że to już najłatwiejsze, 3 razy i po sprawie ale sie myliłam ;p. główka małej juz prawie była na zewnątrz jak parłam a jak przestawałam to cofała się z powrotem.. musieli mnie naciąć przez to, ale nic nie czułam . i wyskoczył mały skarb. a wtedy to juz mi wszystkie bóle odeszły ;P. zszywali mnie potem z 1,5 h, mała lezała cały czas na moim brzuchu i krzyczala ze chce jeść ;P.
2013-01-25 00:05:43
Zależy który. Pierwszy to był koszmar i jeśli chcesz przeczytać to zapraszam na pierwsze strony moich blogów gdzie jest opisany tak dokładnie że lepiej nie można:-) dwa pozostałe to była bajka:-)
2013-01-25 13:24:31
Napewno bede chciała jeszcze ale tak jak i dziewczyny to bede sie bała pewnie;p
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży