Drobne krostki czerwone a w najbardziej krytycznym momencie place takie jakby z żółta ropa, krosty na buzi, pleckach, klatka piersiową i nóżki, skóra po wyłączeniu sucha delikatnie chropowata

mam foty w galerii

Czerwone, szorstkie placki na policzkach + szorstkość na nogach i rączkach.. w najgorszym momencie były to całe policzki plus właśnie większe obszary na nogach i nóżkach. No i drapanie się po główce i za uszkami... Niestety jeszcze nie było takiego momentu, aby była cała "czysta" od tego schorzenia...

Tylko AZS be skazy białkowej. Zaczęło sie koło 2-3 mż od stop. Pojawiły sie na nich takie suche łuszczące sie nieco i troche ciemniejsze od skóry plamy. Zmieniłam kosmetyki na chwile przeszło. A potem już zaczęły sie pojawiać na całym ciele przeważnie w zgięciach łokci i pod kolanami. Przez wakacje było lepiej ale przed świętami znowu zaczęły sie pojawiać. I takie same ciemniejsze plamki gdy ich nie posmaruje niczym robią sie suche i sie łuszczą.
Według pediatry taki jest "urok"Ali i jedynie kremy mi poleciła. A byłam z tym u niej zarax gdy zaczęły sie jej te plamy pojawiać. Też to miałam gdy byłam mała wiec chyba po mnie to ma. A od czego to nie wiem, narazie jestem w trakcie śledztwa na własną ręke bo tutejsi lekarze nic z tym nie robią.