« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx
xxmadziaa785xx

2012-07-06 12:22

|

Pozostałe

Jak wytrzymujecie?

Chciałam zapytać czy macie jakieś sposoby na upalne noce i dni.
Bo ja przy takich temperaturach nie mogę wytrzymać po prostu! Kładę się spać i nie mogę zasnąć przez jakąś godzinę co najmniej. Często się budzę, jest mi duszno i cała mokra się robię. W dzień tak samo. Wystarczy, że np odkurzę i już jest po mnie :/

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
giulianna

No kuźwa u mnie dzisiaj już przegięcie 34 stopnie W CIENIU!! Wiatrak trochę pomaga w dzień, w nocy przed snem się schładzam, jest lepiej zasypiać. Mimo wszystko jest mega ciężko i już się zastanawiam czy nie walnąć sie w kuchni na zimnych kafelkach:D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
avira

U mnie to samo... na dodatek bardzo boli mnie głowa, wziełam aż apap ...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

ja nie wytrzymuje.. topię się jak smalec na rozgrzanej patelni .. codziennie zmieniam prześcieradło bo pościeli nawet nie używam... to jest apokalipsa..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx

No kuźwa u mnie dzisiaj już przegięcie 34 stopnie W CIENIU!! Wiatrak trochę pomaga w dzień, w nocy przed snem się schładzam, jest lepiej zasypiać. Mimo wszystko jest mega ciężko i już się zastanawiam czy nie walnąć sie w kuchni na zimnych kafelkach:D
Z tymi kafelkami to nie jest zły pomysł. Póki co jeszcze starczy dla mnie miejsca w kuchni na podłodze, bo nie jestem jakaś wielka :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oliwier2012

w nocy ustawiam wiatrak, spie w samych majtkach a w dzień mam chłodno na dole w salonie wiec cały dzien leze przed telewizorem nic nie robiac bo robi mi sie słabo jak chociażby chce umyc podlogę.. jedyne co robie to zmywam naczynia pod zimną wodą i wstaje do lodówki :-P teraz jestem w trakcie napełniania basenu wodą i zaraz mam zamiar tam wejsc i siedziec :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dajmibuuuziskarbie

Ja sobie nie radze :(( Mam tak samo jak ty.. I dosłownie umieram.. ;/ A tutaj dopiero początek upałów..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
cynka1

Miałam zadać to samo pytanie:-)Też ledwo żyję .Wczoraj aż mi się słabo zrobiło.Mieszkam na.trzecim pietrze bez windy i co piętro odpoczynek a w domu od razu zimny prysznic bo nie byłam w stanie się pozbierać.Lekarz zabronił wychodzić po dziesiątej z domu.Jeśli już koniecznie muszę to rano albo wieczorem.Brać prysznic dla ochlody .W nocy śpię odkryta o ile zasne oczywiście.Nogi spuchnięte tak potwornie że nawet plażowe japonki ledwo ubieram .Życzę wszystkim cierpliwości której mi samej zaczyna już brakować.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sensual

wiatrak, lody domowej roboty na patyku(patyczki polecamz rossmana), zamykam zaluzje i okna, nogi w miednice z chlodna woda

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tatanica84

A jak sobie z tym poradzić? Bo ja do 4tejw nocy nie sypiam do 3-4tej, wstaje obolała i opuchnięta...masakra jednym słowem...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martunia85

w nocy sie jak mnie bog stworzyl tylko mam gatki otwieram okno balonowe i jakos jest ok:)...w dzien do poludnia jade przewaznie nad wode i mocze sie do poludnia a potem juz do wieczore ok da sie wytrzymac...najawazniejsze to nie wpuszcac tego cieplego powietrza do domu,wiec bez sensu jest uporcywe otwieranie wszystkich okien..jak wiatru nie ma,to tylko sauna w domu sie robi..