weź dziecko do sklepu i przymierz na stopie .

Najlepiej zmierzyć na stopie bucik ale jak nie ma możliwości to postaw nozke na kartce papieru i zmierz od najbardziej wystajacego paluszka do pięty , odrrysuj i zrób na podstawie tej długości miarke np z patyczka . I tak bucik w sklepie zmierzyć w środku z lekkim zapasem najlepiej , ale nie dużym :)

Tak robie ze starszym ale mlodszy jak zobaczy buty( jeszcze nowe!) To siada i sciaga...

Ja zazwyczaj jak sie da wyciagam tez wkladke z bucika i przykladam do stopki. Ostatnio przymierzalam fajne butki malemu ale na zakonczeniu mialy gume i nie moglam wyczuc gdzie ma paluszki a wkladki wyjac sie nie dalo. Wiec wrocilismy bez bucikow.

Szczerze lepiej niech przymierzy i jak widziałam w poprzednim pytaniu wstaje i chodzi za raczke ( ale nie lubi) bo czasem kupisz będą gdzieś uciskac i dupa zostaniesz przy punkcie wyjścia;)

Dokładnie, wyciągasz wkładkę z buta , stawiasz dziecko prosto by całym ciężarem stało na wkladce i wtedy idealnie widać czy buty są dobrego rozmiaru. Niektóre firmy mają fajną kostkę na wkladce gdzie jest zaznaczony optymalny rozmiar.

Ja wtedy wyciagam wkladke ze starego buta i wkladam do nowego.