7 lat temu moj facet wyjechal "na probę" , po roku jak skonczylam szkołe dojechalam do niego i tak zostalismy , zyje nam sie dobrze , w PL tez nam sie żylo ok , ale to niestety bylo wszystko takie "kombinowane" , W. non stop w pracy , ja też , a tutaj 40 godzin tygodniowo i luz , soboty , niedziele wolne , zawsze , chyba że chcemy nadgodziny robić .

Z narzeczonym chcemy wyjechać do Holandii, niestety dopiero jak skończę studia. Mój D. mieszkał tam pewien okres czasu, dużo opowiadał o tamtejszym życiu, pomocy od państwa i kulturze ludzi. Z samych opowieści wnioskuję, że mieszka się tam dużo lepiej niż w Polsce. Wiem, że na forum są mamy, które mieszkają w Holandii, może mogłyby co nieco opowiedzieć? :)

do pracy do de i nie żałuje...lepiej mi się tutaj żyje niż w pl

Ja znalazlam sie w Belgii oczywiscie przez mojego faceta;D na poczatku pojechalam na ferie zimowe, zdalam mature i w czerwcu fruuu do B ;) i tak zostalam do dzis (4 lata) hmm no nie ma co ukrywac jest lepiej, ale to troche duzo pisania (a cora mi marudzi), poprostu lepiej finansowo i nie tylko.

wyjechalam do męża 4 lata temu po szkole,on był tu juz rok przedemna,tutaj tez urodzilam synka.Jeszcze troche tu zostaniemy,ale czy na zawsze to nie wiem..sie zobaczy.Jedno moge stwierdzic, nawet i za granica życie,staje sie cięższe,kiedyś było tu znacznie łatwiej i taniej żyć pod wieloma względami..

my 12 lat temu wyjechalismy do Szwecji bo moj maz dostal tu propozycje pracy tej samej co wykonywal w PL no i utknelismy tu ;) zyje sie dobrze choc rodziny brakuje szczegolnie jak ma sie juz dzieci... Panstwo tez bardzo pomaga jak nie ma sie pracy ale nigdy nie musielismy naszczescie z tej pomocy korzystac bo w koncu nie przyjechalismy tu po to by zyc na garnuszku panstwa. Obydwoje z mezem mamy prace takze jest ok ale za Polska sie teskni....

Ja wyjechalam do Londynu na wakacje tylko,bo bylam w trakcie studiow...a ze poznalam przypadkowo tu mojego obecnego meza,to te wakacje mi sie troche przeciagnely :))Po skonczeniu studiow wrocilam i jestem...Zycie,jak wszedzie,trzeba pracowac,placic rachunki,wszystko kosztujejak i w Polsce,z ta roznica,ze tu mozna cos zaoszczedzic,oplaty porobic,a i na wakacje zostanie :)

mieszkam w UK ( Szkocja ) i wcale nie jest tak kolorowo :P jest latwiej niz w Polsce jezeli chodzi o sprawy finansowe ale jak znasz jezyk i masz dobra prace ;] najbardziej tesknie za rodzina.... moj mieszka tu juz 10 lat i jest zakochany w tym kraju.... mowi ze Szkocja dala mu wiecej niz Polska, mi natomiast w polsce sie az tak zle nie zylo i przyznam ze czasami tesknie... teraz dostalismy oferte pracy u mojego wujka w Norwegii i sie zastanawiamy....

Przyjechalam w odwiedziny do znajomych do Londynu 6l temu i tak zostalam Tu poznalam ojca moich dzieci Za Polska nie tesknie wogole za rodzina? Hmmm moze troszke ale non stop ze soba gadamy Do pl jezdze tylko raz w roku na 2tyg max Zostaje tu ze wzgledu na lepsze zycie Przez dlugi czas musialam ciezko zapierd.... zeby teraz miec to co mam Jest mi dobrze nie narzekam :)

My z K.planujemy wyjechać do Holandii jak tylko zrobię maturę.K. już tam był rok ale wrócił bo nie mógł zbyt często przyjeżdżać do Polski.I było nam tęskno.Wyjedziemy w czerwcu z małą :) Opowiadał mi dużo na temat tego kraju i już nie mogę się doczekać!