« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga199
aga199

2010-10-14 15:21

|

Pozostałe

Jak zostałyście przywitane w domku po powrocie ze szpitala z maluszkiem?:D

:)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
g0siia

czekal na mnie wielki wielki bukiet kwiatkow-pierwszy raz dostalam tak piekne kwiatki bylam wzruszona poplynely mi lzy kochany maz bardzo mnie zaskoczyl,a musze powiedziec ze dosc czesto kupuje mi je bez okazji:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

u mnie czekała mama i ojciec,z mezem przyjechalam ze szpitala.wszyscy łapczywie rzucili na małego a ja sie popłakałam że mój szczeniaczek mnie nie poznal :/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ang3la

jak tylko wrocilam polozyli mnie do lozka i cala rodzina skakala kolo mnie:D dopiero jak sie zrobilo pozno wszyscy poszli i z mezem i malym zostalismy sami i chyba tego nie moglismy sie doczekac:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwciia

wielki bukiet róż od męża, a Maja bukiecik kwiatów od dziadka:-)

Dostałam śliczny , wielgaśny bukiet herbacianych róż :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lilly

Hmmm...u mnie było tak:)Wejście do domciu miałam ozdobione balonami i transparentem "Witamy w domu".To moi sąsiedzi z mężulkiem hihi.W domciu czekały na mnie kwiatuszki.Póżniej kazali mi sie położyc i odpoczywać:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika

A na mnie po powrocie do domu z Zuzią czekał obiad :D
gotowany kurczak z marchewka fuuuj

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martalyczek

ja jakos z calego zamieszania nawet nie pamietam ale byl bałagan,zamieszanie i nie miałam gdzie nogi postawic;p a kwiatow nie dostałam bo w szpitalu byl zakaz a po wyjsciu nie bylo czasu bo wyszlam nagle i nieoczekiwanie a moj k. musial czekac w szpitalu ze mna;p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek

Ja jeszcze w szpitalu dostałam ogromny bukiet pięknych róż (nawet na zaręczyny nie był tak ogromny:P) a Gosia dostała wielkie pluszowe grające serduszko :) oczywiście to od męża ;)
a w domu wszystko wysprzątane, mieszkanko nagrzane... i też czekał na mnie obiad ;p gotowana pierś i marchewka ;p