Oj wiele dziwnych rad:
- dziecko powinno nauczyć się samodzielnie zasypiać
- nie można nosić, bo się rozpieści
- karmiąc piersią muszę przepajać i wprowadzić rygor (co do pór karmienia)
- muszę przyzwyczajać do nocnika jak tylko zacznie siedzieć
- jak dziecko nie będzie oglądać tv to nie nauczy się mówić :>
- nie używać smoka, bo będzie problem z odzwyczajeniem
- no i oczywiście nie można spać z dzieckiem, bo się przyzwyczai

Tylko czy to są dziwne rady? Raczej rady skierowane do nie tych rodziców :)

żeby wykąpaćdziecko dopiero 4 dnia po porodzie...

rada teściowej - nagrzewajcie materac w łóżeczku do 30C zanim małą w nim położycie

hahahhaha