Kazde bobo inaczej przybiera, ciesz sie,bo to znaczy,ze rosnie, gorzej jakby tracil na wadze,nie masz sie czym martwic.Moj syn w 1 miesiacu po urodzeniu przybyl 1kg na piersi, Twoj w prawie 2 tygodnie 500 g,jest ok:))

moja jak się urodziła miała 3500, przy wypisie waga wzrosła do 3660(a u większośći dzieci spada), jakoś 3 tygodnie później na wizycie patronażowej ważyła 4500. Wiec wydaje mi się ze mieści się w normie.

Spokojnie jest wszystko ok, każde dziecko przybiera inaczej. Moja urodziła się 2640g, w dniu wyjścia ze szpitala ważyła 2540g, a gdy byłyśmy po 2 tygodniach u lekarza na oględzinach i położnej mała ważyła już 3030g.
Ps. Sporego synka urodziłaś :), niech się chowa zdrowiutko.

moja tez tak duzo jak nie wiecej i to dobrze ;)

Jak najbardziej prawidłowa. Jeśli pytasz o standardy lekarskie to "typowe" dziecko ma ważyć przy narodzinach 3500g. W normie mieści się też każda waga +/- 700g, czyli od 2800g do 4200g. Twój się urodził 3840g więc jak najbardziej prawidłowo. W pierwszych dobach dzieci spadają z wagi około 10%, dla Twojego synka maksymalna waga o jaką mógłby spaść to 384g, a spadł jedynie 140g, więc super. Po 10 dniach od porodu dziecko powinno osiągnąć wagę urodzeniową, a twój synek ją przekroczył. Brawo.

mój synek urodził się z wagą 3700 po wyjściu ze szpitala ważył 3660 a teraz ma 2 tyg i waży 4150:)