Nie jestem konfliktowa. Jednak jak ktos mi powaznie zajdzie za skore nie wybaczam, nie potrafie. Oczywiscie mowie w tym momencie o sprawach powaznych, ktore maja rzut na cale zycie. Do ojca nie odzywam sie 8 lat. Blahe glupoty wybaczam i nie przejmuje sie nimi.

Nie jestem osoba konfiltową, ale niektórych rzeczy nie można wybaczyć.

jestem strasznie pamiętliwa

Jestem skorpionem. Jak ktos chociaż raz sprobował skrzywdzić mnie albo kogoś z moich bliskich to ma przewalone. Jestem oddanym przyjacielem ale dla tych co sobie na to zapracowali jestem "wiernym" wrogiem.

Ojciec i babcia tak mnie dobili, że mam ochotę nigdy więcej się do nich nie odezwać, ba, nawet zmienić nazwisko i odciąć się na zawsze. 

wraaaahaaaa! :D ale za to nie jestem społeczniakiem :D tylko POTWOREM