Ja bym raczej 62 kupiła, ale zależy jak duże dzieciątko urodzisz. Podpytaj może lekarza, niech orientacyjnie stwierdzi czy urodzisz raczej drobne dziecko czy więkosze.

Proponuję 68. Maluchy szybko rosną, a pod kombinezon jeszcze idzie masa ciuchów.

Radziłabym 68, bo jeżeli maluch będzie duży albo długi to może się okazać, że kombinezon nie starczy na całą zimę. Jak będzie ciut za duży to naprawdę w niczym nie przeszkadza:)

Mój syn urodził się w grudniu i miał kombinezon w rozm. 68. Kombinezon był zdecydowanie za duży, np. synek nie sięgał rączkami do rękawków i zapinałam go jak mumię z kończynami wewnątrz. Ale to pewnie zależy od rozmiarów dziecka i tępa jego wzrostu. Ja bym nie kupowała kombinezonu teraz na twoim miejscu.

W 62 na początku nawet będzie tonął. Także 62 powinno wystarczyć na dłużej. W 68 szukałabyś dziecka przez pierwsze miesiąc może nawet dwa.
Polecam 62 :)

Ja kupiłam 62, bo właśnie tak myślałam, a tu syn urodził się długi na 61cm i kombinezon po miesiącu był za mały.
Nikt mnie nie uprzedzał, że synek będzie taki wyrośnięty:)

68 nic sie nie stanie ,jak bedzie troszke wiekszy :) a jak kupisz 62 bedzie maly, to bedziesz musiala kupic jeszcze jeden:(

lepiej 68 dłużej w nim pochodzi;)

ja zkupiłam 68- przeciez samego kombinezonika dziecku nie nałożysz tylko na ciuszki, a jak bedzie mial troszkę luzu to i nie zaszkodzi. Ja kupiłam w C&A, do tanich nie należal a chce zeby mi sie na troszkę przydał.

Zdecydowanie rozmiar 68cm, lepiej większe niż mniejsze, takie moje zdanie. ;D