ja dzisiaj oszalałam... kupiłam sobie piękne baletki, jeszcze w lutym, bo myslałam ze w marcu wiosna będzie... dzisiaj chciałam je włożyć pierwszy raz i NOGA MI SIĘ NIE MIEŚĆI !!!!!!!!!! tak mi spuchły syry, że dramat!! pozostają mi japonki, albo męczyc sie w kozakach :/ załamka !

balerinki, conversy, a na gorsza pogodę kowbojki :) szpilki owszem ale tylko na "wyjścia". Myślę jeszcze o sneakersach... może na koturnie?

biale conversy, balerinki, botki na koturnie, nike air max, botki na plaskiej podeszwie

dzis kupilam naprawde najprostsze baletki bez zadnych kokardeczek i innych dupereli z zamszu(chyba to zamsz , nie znam sie na materialach) .... czarne ale naprawde idealnie skrojone , nosze 40stke i uwielbiam buty ktore pomniejszaja optycznie stopke ;) H&M 39,99 ...

półbuty (ciemna zieleń) na koturnach. super do spodni i do spodniczek, nike (ale staruchy, chyba je wywalę), trampki cale czarne i musze sobie jakies baleriny sprawić bo w ubiegłą wiosne je wykończyłam

Mam takie z jesieni czółenka na koturnie w kolorze koralowym. Leżą, bo są straaasznie niewygodne. Dzisiaj wygrzebałam swoje wszystkie baleriny :) Przeróżne w różnych kolorach :) Najwygodniejsze :) Teraz raczej na płasko ale zawsze stawiałam na średniej wielkości obcas albo koturny :)

Balerinki takie z materiału szare drugie ze skórki czarne, nike czarne... Jak narazie ;)

brązowe wiązane na koturnie z daichamna i 3 pary baletek: czarne na koturnie, czarne płaskie, czarno-płaskie