- taniec latynoamerykański - tańczyłam od 6 roku życia do 22.
- książki, książki, książki - największa pasja (oprócz romansideł i obyczajówek)
- rower
- medycyna z racji zawodu gdyż muszę być na bieżąco :)

Swego czasu też się bardzo interesowałam Holokaustem, napisałam nawet o tym prace dyplomową. Mam sporo takich tymczasowych pasji:) ale taką, która kocham od dawna jest gotowanie. Po prostu to uwielbiam, mogłabym pracować jako kucharz, to by mi odpowiadało:)

Moja pasja to nic nadzwyczajnego fotografia i podróże, a ostatnio gotowanie, ba nawet pieczenie ciast.

Ale cieszę się, że mam te pasje ;)

moja pasja to gotowanie uwielbiam wolny czas spedzac w kuchni moglabym w niej zamieszkac teraz niestety nie mam zbyt wiele czasu :( uwielbiam takze podrozowac wszedzie doslownie jeziora gory morze lasy laki rzeczki no i jazda samochodem moglabym wlec sie tak w nieskonczonosc :) i ogladac widoki za oknem :)moze to nic nadzwyczajnego ale po prostu to mnie fascynuje

- książki
- akwarystyka
- psy ( mam aż 3 )

-jazda konna
-jazda motocyklem
-książki
-tematyka II wojny Światowej
-broń
-zloty militarne i chopperów
-boks
-podróże

A dużo by tego wymieniać na razie musiałam zrezygnować z motocykla bo w ciąży nie jeździłam a więc i zloty odpadają. Podróże zaczynamy od 30 Września. Hurrrrrra :)

A co do Ravensbrücka i Dachau to dla mnie było jakieś takie wstrząsające nie mogłam się przez pewien czas odnaleźć...

uwielbiam różne gadżety , nowinki techniczne:) gotowanie,ale takie np mieszanie różnych składników w celu odnajdywania nowych smaków, ale przede wszystkim to programowanie, wypalanie płytek i tworzenie użytecznych mikrosystemów ;)

jeżdżę konno, znaczy teraz nie, ale przyznaje że bym chętnie dupę wsadziła na siodło, i lubie kucharzyć, piec, gotować, smażyć, słodkie słone i ostre ;p