Skopiowałamz mojego bloga:
*O tym, że zbliża się poród, będą świadczyć:
- obniżenie się brzucha (przy pierwszej ciąży dochodzi do tego po 36. tygodniu i zazwyczaj oznacza, że do porodu zostały 2–3 tygodnie) [MI W 36TYGODNIU NA POCZĄTKU OPADŁ]
- sporadyczne skurcze przepowiadające, które nie rozwierają jeszcze kanału szyjki macicy, [JA MAM ROZWARCIE NA 4CM I TE SKURCZE ]
- odejście czopu śluzowego, często podbarwionego krwią (dzieje się tak na kilka dni lub nawet godzin przed porodem), [CZOP ODCHODZI JAKOŚ OD TYGODNIA, OD WCZORAJ PODBARWIONY KRWIĄ]
- ból w dole brzucha jak przy miesiączce, [WCZORAJ BYŁY NA PRAWDĘ DOKUCZLIWE, ALE STAŁE]
- ból w okolicy krzyżowej lub w pachwinach, [ZDECYDOWANIE ODCZUWAM TAKIE BÓLE]
- wymioty albo biegunka [TO DRUGIE TEŻ SIĘ JUŻ ZDARZAŁO]
* Pisałam to 04.07.12, a poród zaczął się 08.07.12 ;)

powtórka :D użyj szukaj :D albo google, nie jedna tu takie pytanie zadawała ;/

hahaha :*

miałam biegsę i opuchłam ale innych objawów brak, aaa i coś się ze mnie lało :D

O czlowieku,boze widzisz i nie grzmisz!!!pisze jak byk jakie sa objawy przed porodem a ta wyskakuje z,takim czyms hehehe . Anetii wez ty sie naucz,czytac ze zrozumieniem i dopiero cokolwiek pisz ,bo robisz z siebie tepa dzide,chyba zmienie imie hehe. Kama ja nie mialam zadnych objawow ,cholera mala nie miala zamiaru wyjsc :-)

ja tez nie mialam zadnych objawow zblizajacego sie porodu. Dopiero w dzien porodu delikatne skurcze :)