Ja nic nie uzywalam.Mylam Paulinke i myje do teraz mydlem Bambino a po kapieli smaruje oliwka Bambino.Nie ktore dzieci maja uczulenie na Johnson wiec wolalam tego uniknac.Przy pierwszej corce tego uzywalam i teraz tez.Mam sprawdzone i nie ma zadnych problemow ze skora:)

Witaj:)

A wiec Moja Droga dokonalas swietnego wyboru!

Ja uzywam do tej pory tych kosmetykow do kapieli dla mojego Synusia, od poczadku jego zycia az do dnia dzisiejszego:) a ma juz 1,5 roczku. Jestem bardzo z nich zadowolona, sa idealne na sen i swietnie pielegnuja skore dziecka:) Ekstrakt z Lawendy daje taki efekt:)

P.S polecam takze linie kosmetykow dla Maluszka ZIAJKA swietnie natluszczaja skore dziecka, zwlaszcza po porodzie:) Serdecznie pozdrawiam Ciebie I Dzidziusia:) 

dla noworodka najlepszy bedzie baulneum albo oilatum

Ja uzywam Ziajke. Johnson uczulal mi syna wiec teraz nie ryzykowalam.

tz mam ten plyn i u nas sie sprawdza , tez sie balam uczulenia bo wiele dzieci ma na kosmetyki J&J , ale przez pierwszy miesiac mylam go w samej wodzie bez dodatkow zadnej chemii .

http://www.mamanazakupach.pl/kosmetyki-i-pielgnacja/oliwki-plyny-do-kapieli-szampony/Weleda-Pyn-do-kpieli-z-nagietkiem-dla-dzieci-i-niemowlt-/

 

Weleda, Płyn do kąpieli z nagietkiem dla dzieci i niemowląt

 

Tzn. Weleda jest swietna, J&J nie sprawdzil sie, uczulal.

Jezeli chodzi o ekstrakt z lawendy... ten sam efekt (a moze lepszy) da kilka kropelek czystego olejku lawendowego z apteki... ;))). Do tego kubek mleka do wody... ;)

Albo olejek z kwiatu pomaranczy i kubek smietany (lub mleka)...

Ten akurat plyn, o ktorym piszesz... nigdy nie wyciszyl jakos znacznie moich dzieci...

 

Natomiast kapiel z dodatkiem olejku lawendowego, a potem masaz olejkiem lawendowym (na bazie np. oliwy z oliwek) dzialal i dziala cuda... ;))) 

lekarka powiedziała mi że j&j to najbardziej uczulająca firma a jak byłam w ciąży kupiłam sobie tą zieloną oliwkę do ciała zaraz po kąpieli i wysypało mnie na całym brzuchu i straszne mnie swędziało :( smarowałam to potem maściami z antybiotykiem

jak byłam, ale napisałam jak byłam w 10 tygodniu ciąży