Lubi się z tatą moim co niedziele na wycieczki rowerowe, grill co weekend itp. itd. a z mamą to w ogóle się wielbi. Ale może wynika to że nie miał własnych rodziców.

Chciałabym mieć take za*eb. kontakty ze swoimi teściami, jak mój mąż ze swoimi ;/ i widzą się co kilka dni.

Nie najlepsze niestety, często się kłócą. Mieszkamy na jednym pietrze w domu rodziców, więc jesteśmy od nich zależni. Nie możemy nic zrobić bez konsultacji z nimi (remonty, przeróbki), poza tym wtrącają się w nasze życie. To strasznie denerwuje mojego męża, ale niestety na własne lokum nas nie stać.

My mieszkamy z moimi rodzicami :) i bardzo są za moim Pawłem, zawsze kiedy na niego wyzywam moja mama staje po jego stronie. :)