hej bafi:) jestem ciekawa jakie to mleko? ja tez mialam cyrki z moim malym:) teraz jestesmy na bebilonie pepti i robi tez taki "budyn" o ostrym zapachu i zolte ale takie pod zielony; moj pediatra mowil ze "jakie mleko takie kupki" i na "budynie"malego nic nie mowil stwierdzil tylko ze jesli dziecko nie meczy sie przy robieniu kupki, nie ma zatwardzen to jest ok

Wlsnie " budyn" to jest oki:)

Oj ang3la, my już tyle tych mieszanek przetestowaliśmy :( W tej chwili je Nutramign+Nutriton i nie chlusta jeśli trzymam ją w pionie lub pod katek jakieś 30 minut po jedzeniu, tylko troszkę ulewa. Po samym Nutramigenie chlustała strasznie.

Sprawdzone:
- Enfamil Premium -> chlusta i w ogóle jej nie smakuje, nie chce jeść
- NAN HA -> chlusta i robi rzadkie kupy z grudkami i zapachem aż palącym w oczy, raz żółte, raz zielonkawe
- NAN HA + Nutriton -> chlustania brak, ale straszne biegunki (piana z wodą)
- Bebilon AR -> nie chlusta, ale są biegunki pieniste (zagęszczany mączka z ziaren chlebowca swiętojańskiego tak jak Nutriton)
- Bebilon Pepti -> chlusta, kupy ok
- Bebilon Pepti + Nutriton -> nie chlusta, ale ma rzadkie kupy
- Nan AR (zagęszczony skrobią ziemniaczaną) -> chlusta, rzadkie kupy
- Nutramigen -> chlusta, kupy ok
- Nutramigen + Nutriton -> nie chlusta, trochę ulewa, kupy budyniowe

Nie testowaliśmy jeszcze żadnej humany i bebiko. Narazie nie zamierzam podawać jej nic innego oprócz tego nutramigenu z nutritonem bo już mi jej szkoda. I tak będe musiała iść do pediatry po receptę na nuramigen to zobaczymy co powie.

oj to faktycznie męka:( ale skoro juz tak nie chlusta i robi te kupy budyniowe:D to moze masz racje szkoda tak te mleka zmieniac biednej dzidzi-3mam kciuki mam nadzieje ze z czasem wszystko sie unormuje:) ps.śliczna niunia;)

twardy knut hehehe

u dzieci karmionych mleczkiem modyfikowanym kupka moze byc konsystencji pasty do zebow , lub wlasnie ''budyniowego'' :)  a kolor zolty lub zielony , to zalezy czy do mleka jest dodane zelazo ( od niego kupka oze byc zielonkawa) u twojej coreczki powinnas troche odczekac po tych zmianach mleka , bo naprawde bylo ich chybva za duzo o moze dlatego tez takie sensacje zoladkowe miala twoja dzidzia ( mi polozna mowila ze zmiana mleka powinna sie odbywac pomalu i naprwde rzadko , tylko w razie koniecznosci , bo dziecko zazwyczaj kazda zmiane przyplaca roznymi dolegliwosciami)

roslina24 masz rację z tą zmianą mleka, ja też tym zachwycona nie byłam, po prostu drżałam przy kazdej zmianie, ale pediatra uznała chyba właśnie za konieczność szybkie znalezienie mleka, które będzie ok bo mówiła, że tak chlustac to nie może bo się odwodni i kwasy żołądkowe spalą jej przełyk :(

Ada chlustała zaraz po jedzeniu, nie zasypiała przez 1,5-2 godziny po jedzeniue bo chlustała, jak zasnęła to i tak ulewała, w ogóle mało spała, była zmęczona, nie mogła zasnąć bo mleko jej się cofało cały czas i ją to męczyło, niby przymykała oczka, a skrzeczała cały czas, obie się męczyłyśmy, zasypiała tylko na rękach w pozycji "do odbicia".

 No a teraz jakoś je, nie chlusta. Najładniej to jadła NAN HA + Nutriton bo w ogóle nie chlustała i nawet nie ulewała, ale co z tego, kupa wodnista, wsiakała jak mocz w pieluszkę.

A tak w ogóle to z samym brzuszkiem nic się nie działo, nie było wzdęć, nie płakała. Bąki idą cały czas ;) Najbardziej to chlustanie ją męczyło.

Wiesz co... moja córa zawsze po modyfikowanym robi budyń. i to jest ok jak powiedziała mi pediatra, bo modyfikowane jest bardziej syte i tłuste.

A wasze maluchy często robią kupkę po sztucznym mleku? Bo moja 6-7 razy dziennie, po każdym jedzeniu.