« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelinkalsm
ewelinkalsm

2012-12-03 19:04

|

Poród i Połóg

Jechałyscie do szpitalla w którym momencie ??

Jak skurcze były co 15,10 min a moze jak tylko odeszly wody a skurczy nie bylo ?????

Dzisiaj mi lekarz dordzil zeby do szpitala udac sie jak skurcze beda co 15min ..ale niewiem czy nie spanikuje i nie wybiore sie jak tylko sie cos dziwnego zacznie dziac hehe

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria2012

Jak odeszły wody.

Mi się wody sączyły tak dość konkretnie to pojechałam, w szpitalu okazało się, że już 4 cm rozwarcia, skurczy w ogóle nie miałam nawet w trakcie akcji porodowej podczas rozwierania szyjki, dopiero poczułam parte ale nie był to raczej ból a uczucie rozpierania, szczypało trochę podczas wychodzenia główki.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

lepiej pojedz troche pozniej, zeby nie siedziec tam nie wiadomo ile godzin :D heh. Właśnie jak skurcze będą co jakieś 15min. Ja pojechałam jak skurcze były co 2 min (bo najpierw były co godzinę, a nagle co 2 minuty..?), ale nie były jeszcze wtedy zbyt bolesne.. Dpiero po godzinie na porodówce się zaczęło.. ;). Chyba, że odejdą Ci wody, to jedź od razu! :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mila1988

zaczelam sie powoli zbierac jak skurcze byly co 15-10min.. dopakowałam torbe, wykapałam sie (depilacja itp) i pojechalismy.. to juz mialam skurcze co 7.. a za chwile co 5 min ;D a do szpitala 47km ;D w samochodzie miałam juz co 3min ;p heh ale u mnie było ekspresowo (chociaz mówia ze pierwszy poród trwa i trwa..) - każda z nas jest inna :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelinkalsm

zaczelam sie powoli zbierac jak skurcze byly co 15-10min.. dopakowałam torbe, wykapałam sie (depilacja itp) i pojechalismy.. to juz mialam skurcze co 7.. a za chwile co 5 min ;D a do szpitala 47km ;D w samochodzie miałam juz co 3min ;p heh ale u mnie było ekspresowo (chociaz mówia ze pierwszy poród trwa i trwa..) - każda z nas jest inna :)
to ja tez tak chceeeeeeee:):)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kika2383

moja gin mi mowi ze jechac jak beda co 5 min,to bedzie moj drugi porod:)
przy pierwszym jechalam bo skurcze byly co 7 min, ale ze byly slabiutkie to duuuzo czasu minelo zanim urodzilam, wiec jak pierworodka to nie ma co sie goraczkowac:P no chyba ze wody chlusna albo zacznie sie krwawienie!wtedy natychmiast!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malwina2150

trafiłam na porodówke z 8 cm,czyli skurcze miałam co 3-4 minuty

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mikeyla91

najpierw spanikowalam i pojechalam szybciej a pozniej jak juz z bolu nie moglam wytrzymac to karetka mnie zabrala

My pojechaliśmy jak skurcze były co 5-7 minut :)rozwarcie miałam na 7 cm. I urodziłam po 2 godzinach z czego pół trwało przyjęcie...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marlena0309

do szpitala dotarłam jak miałam skurcze co 10 min,z tym że zaczęły się już siedem godzin wcześniej.pierwsze były co pół godziny,cały czas regularne i powoli się skracał czas między nimi