« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rainbow
rainbow

2015-03-10 19:52

|

Ginekologia

Jesli mialabys ocenic bole porodowe w skali 1-10 ...

To na ile bys ocenila swoje ?

Odpowiedzi

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
Zakładając że 10 to totalne max, przy którym trace przytomność na dobre ;)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

Ja miałam parte tylko i w tamtej chwili bol był do zniesienia, jedynie wydawał sie bardziej dziwny i całkiem inny niz bóle pozostałe. Ta chęć parcia nie do powstrzymania. Na tamta chwile pewnie oceniłabym na 10 a na obecną to tak na 5-7

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monisia1407

Dotrwałam do partych a potem cc dało się przeżyć nie darłam się i nie wyłam z bólu

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajka10

dla mnie 9. a ponoć miałam slabe skurcze i dlatego sie tak męczyłam i mieli mnie brać na cc jakby kroplówka nie pomogła. dodam, ze jestem dość odporna na ból..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

pewnie jakbym była najedzona i miała więcej siły to może nawet z 6 :) dało się przeżyć :) najbardziej bolało jak co chwilę mnie badały i sprawdzały ile jeszcze ;/ skurcze do wytrzymania :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

450.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Hm.. nie byłam w pewnym momencie świadoma, ale to już wtedy nawet nie był ból, to było coś dziwnego bardzo, w skali musiałoby to byc ocenione na 10, skoro głosy dochodziły do mnie z opóźnieniem, jak w dziwnym filmie, nic nie wiedziałam, miałam pustkę, nicośc w głowie, nie mogłam drgnąc, nic powiedziec, ani otworzyc oczu :P Ale ogólnie miło wspominam, pięknie :D męcząco, ale tuż po już ogarnęło mnie przecudowne uczucie ahhh i zero bólu :)

A przy drugiej córce, przy CC ból niewielki, uczucie ok, świadomośc zachowana i to ten plus, ale po operacji ból na 9, bo świadomosci nie traciłam, tylko ten ból przecholerny, ale całkiem inny niż porodowy..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mikeyla91

w 1 ciazy na 7 dalo sie wytrzymac a w 2  oceniam na 10 nie dostałam żadnego znieczulenia bo stwierdzili ze moglo by zaszkodzic dziecku bo i tak za szybko sie rodzi (38 tc) lekarza ocenil caly porod jako bardzo cięzki

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
onomatopeja

Większy ból sprawiało mi skręcanie jelit w ciąży przy biegunce, bo ja przy tym mdlałam na kiblu.. A przy porodzie tzw. bóle opasujące, które czułam tak samo, jak moja siostra najmłodsza mnie przytulała z całej siły przed ciążą= ścisk wszystkiego do środka

Twój komentarz