« Powrót Następne pytanie »

2010-10-25 20:08

|

Niemowlęta

Jestem nienormalna bo kładę dziecko późno spać? :)

A więc tak... W związku z popołudniowo-wieczorną pracą mojego męża i trybem życia jaki prowadzimy, nasz synek jest kładziony do spania około godziny 24. My idziemy spać godzinkę, góra dwie po nim i śpimy wszyscy razem (z pobudkami na mleczko, smoczek i takie tam) do ok. godz. 10, czasem dłużej. Rzecz w tym, że komukolwiek o tym mówię, przeważnie spotykam się z opiniami, że jest to nienormalne, chore, karygodne i wręcz nie do pomyślenia, żeby małe dziecko chodziło spać o tak późnej porze. Panie, szczególnie te starsze, stukają się w głowę i rzucają dziwne epitety pod moim adresem twierdząc, że mój syn ma przeze mnie wszystko poprzestawiane. Szczerze mówiąc nie wiem o co im chodzi i mam gdzieś te opinie, ale jestem ciekawa co wy, jakby nie było, nowoczesne mamuśki sądzicie na ten temat. Czy "jestem nienormalna, bo kładę dziecko spać o północy?" :))

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
eda1682

No pewnie,że jesteś normalna :] To wasze życie i synuś więc możesz robić co Ci się podoba. Nie zwracaj uwagi na te "starsze" panie bo kiedyś było inaczej ....ja kładę małego spać o 20:00 ale tylko dlatego,żeby mieć chwilkę dla siebie. Mój mąż też pracuje na popołudniową zmianę i co mam zrobić?... tak naprawdę widzimy się tylko w weekendy.Więc nie ma się co przejmować opiniami innych.

nie , nie jesteś chociaż ja bym może kładła o 11 bo podobno sen od 11 do 2 w nocy jest najzdrowszy ( przynajmniej dla dorosłych ) , kiedyś wypowiadała się na ten temat Superniania w DTVN i mówiła , że dziecko dzieckiem ale można przyzwyczajać je do swojego trybu życia np póznego kładzenia spać ( moja kolezanka tez kładzie córeczke koło 11 spac bo pracuja do pozna z mężęm ) , ja kłade synka wcześnie spać zreszta sam tak jakoś zasypia maks o 8 wieczorem , wstajemy rano o 7 czasami o 6 ale mi to nie przeszkadza bo jestem skowronkiem :) i sama chodze szybko spać .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zuza77

Jak wam to odpowiada to nie widzę problemu. Tylko mam nadzieje ,że jak pójdzie do szkoły to będziesz go kładła wcześniej spać a nie jak moje siostrzenica chodzi spać o 22-23 a potem jest problem ze wstaniem do szkoły .Mój synek chodzi spać około 20 i śpi do 7 rano. Pozdrawiam :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiktoria25

Skoro prowadzicie taki tryb życia to i dziecko w niego wdrażacie i to jest normalne, wkońcu jesteście jego rodzicami. Zapewne nie umielibyście się odnaleźć gdybyście zaczęli zmieniać wasz rozkład dnia i wtedy mogłoby to źle wpłynąć na dziecko. Zestresowana mama to nienajlepszy sposób na spokojny sen maluszka ;)Skoro wszyscy dobrze się z tym czujecie nie widzę powodów to zmartwień, bo chyba nie chcesz powiedzieć, że takim powodem są opinie tych "starszych pań"? Powodzenia :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia30

Moj maly ma 3 miesiace i nie zasypia wczeniej jak 22,23 (narazie hehe).W Hiszpani nikogo nie zdziwi widok niemowlakow w restauracji na kolacji(22.00-24.00) ani spiacego maluszka w wozku na fiestach do bialego rano. Tutaj jest normalne goniace dzieci do poznego wieczora.Nie uwazam ze jestes nienormalna.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika

Jesteś nienormalna! Tak samo jak ja i reszta dziewczyn, które kładą dzieci spać tak późno!
Żart oczywiście. Denerwuje mnie to że zawsze inni maja najwięcej do powiedzenia, to nasze zycie i ansze dzieci i my je wychowujemy, kapiemy, karmimy, wydajemy na nie pieniądze a nie inni więc mają gówno do gadania. Ja moja małą kładę spać po kapieli czyli 21, śpi ok 1-2 godziny, czasem się budzi i bawi do 1. Czy to jest nienormalne? Nie sądzę. Sama budzi się do kapieli, ja jej nie budzę bo np kąpiel powinna być o 19... ona sama ustawiła sobie godziny posiłków, spania, kapieli, zabawy :) ja tylko wykonuję jej polecenia :Dnie przejmuj się tym co mówią inni :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

yyy,az zaniemówiłam.skoro WAM to odpowiada to w czym problem? Twoje dziecko chodzi spac o której TY mu "karzesz".olej te teksy.twoje małpy twój cyrk.

mój około 20 zawsze już spi.i tak do 7-8rano.my idziemy spać koło 23.

Heh, no właśnie, ja nie widzę problemu akurat z tego powodu :). Dziecko przesypia około 10 godzin w sumie w nocy, więc nie wiem o co niektórym chodzi. Jak pójdę do pracy, a mały do przedszkola, to rzecz jasna będzie kładziony wcześniej, powiedzmy 10 czy 12 godzin przed wstaniem tak żeby się wyspał. A może wcześniej sytuacja się zmieni, jak na razie to jedyna słuszna opcja, żebyśmy wszyscy jakoś się trochę wyspali, bo jednak nocne pobudki synka dają w kość.
Roslina, ja słyszałam kilkukrotnie wersję, że niby sen między 22 a 24 jest najzdrowszy, ale nikt nie potrafił wyjaśnić mi dlaczego... Dlaczego niby tak się dzieje? Cóż zegar ma do naszego organizmu? I jak jest w przypadku zmiany czasu z letniego na zimowy? Może jednak ktoś to wyjaśni i przekona mnie do zmiany przyzwyczajeń :)?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneniemcy

Nasza Zuzia tez pozno zasypia, tak pomiedzy 23 a 2 w nocy i spi bez pobudki na mleko nocne tak do 8-11 godziny, tylko ze ona przed snem wypija prawie cala butelke mleka, czyli okolo 150-200 ml na raz. Ale u kazdego dziecka to inaczej ze snem i z karmieniem. Ja juz wole Zuzie pozniej polozyc spac, zeby przespala cala noc, jakby miala sie w nocy co 2 godziny budzic jak to wczesniej zdarzalo jej sie od czasu do czasu. A po drugie kazda matka wie najlepiej co dla jej dziecka jest najlepsze, wiec sie nie przejmuj i olej te ataki wrednych bab;-)

A mój na noc zjada obfitą kaszkę na mleku i jeszcze dogryza chlebem (i broń Boże nie jest gruby) a i tak się budzi z głodu jeszcze mając prawie rok... No cóż, taki jego urok, na szczęście jest już lepiej niż parę miesięcy temu... :)