« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kashido
kashido

2013-03-12 22:37

|

Choroby i zdrowie

Jestem złą mamą, bo.... Szczere opinie

Pewnie większość z Was pomyśli, że kolejna głupia zadaje głupie pytanie. Możecie tak sądzić, przecież nie zbiję za to.

Moja córka, moja mała córeczka, godzinę temu spadła z łóżka. Z wysokości 40/50 cm. Nie wiem jak to się stało, nie wiem kiedy. Po prostu usnęła mi na rękach koło 20, w ciągu ponad godziny musiała powędrować po całym łóżku i w końcu bam. Mogłabym bronić się, że jestem wymęczona, że każdemu to się może zdarzyć... Ale nie chcę. Mam ogromne wyrzuty sumienia i jestem świadoma, że to w 100% moja wina - mogłam nie zasypiać.

Potrzebuję po prostu szczerej opinii... Czy sądzicie, że skoro tak się stało to jestem złą matką... Czy jednak(jakimś cudem) nie.

P.S. Na prawdę proszę o szczere opinie.
P.S.2 Córka nabiła sobie guza na głowie. Dziękuję całemu szczęściu na całym świecie, bo gdyby stało jej się coś więcej to bym sobie nie darowała.


0.00%
TAK
100.00%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
baksia1984

Napewno w 99% zrobiłaś wszystko by maluch nie spadł, a takie wypadki się zdażają.... niestety. W mojej przychodni z przewijaka spadło dziecko, gdy obok stała jego mama, lekarka i pielęgniarka !!! a ja jak byłam mała, to ,,wyślizgnełam,, się pielęgniarce i spadłam na podłogę :/.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993

każdemu może się zdarzyć, mi jeszcze nie ale podejrzewam że na pewno i na mnie przyjdzie kolej taki urok dzieci że wszędzie się pchają i biją guzy, a my co inne byłyśmy?;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara135

Kochana nie przejmuj sie wiekszosci matek taki wypadek sie zdarza, najwazniejsze, ze dziecku nic nie jest. Moj syn tez niedawno mi spadl i czulam sie tak jak ty okropnie, ale naszczescie nic mu nie jest a ja wyciaglam wnioski na przyszlosc :) Jestes dobra matka :*

myszka86r daj sobie na wstrzymanie z glupimi komentarzami. Pytasz czemu ma sluzyc to pytanie? A czemu sluzyly twoje glupie pytania? Co cie obchodzilo czy ruszamy stopa i dlaczego kon nie karmi butelka? Idz sie przewietrzyc bo chyba cie przegrzalo.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
krysiula

Nie wyobrażam sobie, żeby dziecko spadło, przynajmniej nie dopuściłam nigdy do tego, ale nie obwiniam Cię za to i nie potępiam. Masz prawo do przemęczenia, bo to, że usnęłaś bierze się właśnie z tego, że jesteś przemęczona. Najważniejsze, że córci nic nie jest i jeszcze nie raz sobie nabije guza. Nie jest się w stanie idealnie upilnować dziecka, zawsze sobie coś zrobi więc główka do góry. 

Twój komentarz