« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paula31
paula31

2013-06-05 14:43

|

Niemowlęta

Jeszcze jedno pytanie apropo rozszerzenia diety maluszka

Wiem że na początku daje się po pare łyżeczek i stopniowo zwiększa się ilość,ale jak taki maluch skończy te 4 miesiące to np. marchewkę mam dać za 1 cały posiłek czy póki się nie przyzwyczai np.dawać mleko a za jakąś godzine te pare łyżeczek marchewki?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983

1-2 łyżeczki marchewki i uupełniasz "posiłek" mlekiem, kolejnego dnia 3 łyżeczki i uzupełniasz mlekiem itd. Zawsze podawaj nowe produkty w porze karmienia, bo dziecko najedzone wczesniej mlekiem nie bedzie chcialo jesc stalych produktów.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983

Zanim wprowadzisz stały posiłek jako jedno danie minie trochę czasu - zreszta sama w praktyce zobaczysz ze wcael nie tak łatwo jest malucha od razu przekonac do czegoś innego niz mleko ale nie zrazaj się. Jak pierwszego dnia sie nie uda - nie wpychaj na siłe, spróbuj kolejnego, bo naprawde te pierwsze próby nie są lekkie, dziecko z reguły pluje dookoła ;). Moja córka do wszystkiego przyzwyczajała sie ponad miesiąc i dopiero w 5 miesiacu wprowadzilam na stale jakis posiłek zamiast mleka. Teraz podstawą diety TWojego malucha jest mleko - stałe posiłki póki co sa do popróbowania, poznania nowych smaków - nie do najedzenia się ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paula31

Zanim wprowadzisz stały posiłek jako jedno danie minie trochę czasu - zreszta sama w praktyce zobaczysz ze wcael nie tak łatwo jest malucha od razu przekonac do czegoś innego niz mleko ale nie zrazaj się. Jak pierwszego dnia sie nie uda - nie wpychaj na siłe, spróbuj kolejnego, bo naprawde te pierwsze próby nie są lekkie, dziecko z reguły pluje dookoła ;). Moja córka do wszystkiego przyzwyczajała sie ponad miesiąc i dopiero w 5 miesiacu wprowadzilam na stale jakis posiłek zamiast mleka. Teraz podstawą diety TWojego malucha jest mleko - stałe posiłki póki co sa do popróbowania, poznania nowych smaków - nie do najedzenia się ;)
A ile taki jeden słoiczek może stać otwarty?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983

Zanim wprowadzisz stały posiłek jako jedno danie minie trochę czasu - zreszta sama w praktyce zobaczysz ze wcael nie tak łatwo jest malucha od razu przekonac do czegoś innego niz mleko ale nie zrazaj się. Jak pierwszego dnia sie nie uda - nie wpychaj na siłe, spróbuj kolejnego, bo naprawde te pierwsze próby nie są lekkie, dziecko z reguły pluje dookoła ;). Moja córka do wszystkiego przyzwyczajała sie ponad miesiąc i dopiero w 5 miesiacu wprowadzilam na stale jakis posiłek zamiast mleka. Teraz podstawą diety TWojego malucha jest mleko - stałe posiłki póki co sa do popróbowania, poznania nowych smaków - nie do najedzenia się ;)
A ile taki jeden słoiczek może stać otwarty?
na kazdym słoiczku jest napisane - z reguły 48 godzin, a niektóre 24 - zależy co

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

pierwszy raz to dawałam troche mleka łyzeczkę jabuszka czy marchewki a potem reszte mleka. Ale stwierdziłam że to tak jakoś dziwnie i pomiedzy karmieniami dawałm mu po 3 łyzeczki wprowadzanego pokarmu..Mały jadł co 3 h więc tak w połowie starałam się mu podac pokarm. Może że 3 do 5 razy dawałam po 3 łyżeczki a po może tygodniu to już tak wiecej np pół jabuszka i małą marchewke, 3 dni jabko 3 dni marchew potem ziemniaczki, potem marchew z ziemniakie,kalafior, jak Małemu nic nie było to wprowadziłam stały posiłek.. może z miesiac po takich probach wszystkiego... teraz Mały ma 7 miesiecy i je praktycznie wszystko co mu przygotuje i sa to posiłki takie jak my jemy tylko oczywiście ze znikoma ilością soli.. je juz miesko, ziemniaczki, rosołek, jabuszko, kalafior. Oczywiście nie daję grochu, kapusty itp.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paula31

A jak i kiedy wprowadzać kaszki?