Na zapas nie ma co kupować,bo niektórym dzieciom noga rośnie skokowo, a niektórym stopniowo i każdemu w indywidualnym tempie wieć porównywać dziecko do dziecka w tym zakresie jest bezsensu. Np mojej corce w ciągu 5 miesięcy tj od października do marca ( czyli do obecnej chwili) noga urosła tylko o niespelna 0,5 cm więc buty wiosenne kupilam w takim samym rozmiarze jak zimowe,a w życiu bym nawet nie pomyślała że w ciągu takiego okresu jej nogą praktycznie się nie zmieni i dalej będzie nosila 21 z zapasem.

Poczekaj jeszcze...ja tak kupiłam buty koncem lata na wiosne...wtedy mala nosila 20,5 wiec kupilam 22. ostatnio sprawdzalam i jeszcze są za duże. I nawet nie wiem czy noga urosnie jej natyle by je ubrac tej wiosny. Lepiej kupowac na bieżąco.