kiedys kupowalam staniki w tzw chinskich marketach. tanie, dosc ladne. ale szybko mi druty wychodzily i do tego zle skrojone byly. potem zaczelam kupowac na ruskim targu. tez byly tanie bo jakos 12zl ale to samo sie dzialo. doszlam do wniosku,ze wole miec mniej a dobre. dlatego teraz jak tylko jest jakas wyprzedaz w C&A to tam kupuje. jestem z nich zadowolona.

Mi z tych tańszych też wychodziły, ale jak już kupiłam lepszy i droższy to ni chu chu trzyma sie dobrze:)

Mi nie wychodzą, kupuję biustonosze w Atlanticu i Intimissimi. Biust jest na tyle ważną częścią ciała, że warto zainwestować w dobrą bieliznę, która podtrzyma, wymodeluje i zrobi inne cuda:P

Ja kupuje na miejscowym bazarku po jakies 12-15zl/szt. i tez mnie strasznie te druty denerwuja bo tez po jakims czasie zaczynaja wychodzic i uwierac :( kiedys mi juz nawet krew z boku leciala i miedzy piersiami.. :(

Gdybym nie musiala liczyc sie z kazdym groszem, to kupilabym sobie te drozsze, ale z kasa krucho to raz, a dwa to to ze szelki dosc szybko sie rozciagaja i pod biustem tez wiec wtedy wszystko robi sie luzne wiec wole srednio co 3miechy kupic nowy za 15zl niz sie meczyc w jednym "markowym" ;)

Canyon ja tez wole usztywniane ;) z racji duzego biustu musze takie kupowac, bo tak to wszystko wisi jak u starej baby :(

Bardzo szybko wyleczyłam się z najtańszych stanikow. Nie stać mnie na nie:) Kupuję raczej te ze średniej półki polecam firmę Gaia, Konrad- no imyślę że wiele innych polskich firm które szyją naprawdę świetne, wygodne i doskonale skrojone. No i nie niszczą się tak szybko więc dłużej służą. Ceny w granicach od promocyjnych na intymnej.pl 36 zł w górę.

o jaaaa jakby moj maz zobaczyl ze "mam na sobie Konrada" to by bylo... hahahaha (to imie mojego bylego ;p). Teraz sie smieje ale nie byloby HA! ;)

No niezłe...he he ale fakt Konrady dobrze leżą:)))))na biuście:)))))

hahahahahaha lepiej nie bede tego powtarzac mezowi ;) hahahaha ale sie usmialam ;p

Ja kupuję tańsze biustonosze w Textil Market i nawet nie ma co narzekać ceny ok. 8-16zł za sztukę i w sumie tak z pół roku wytrzymują...

kiedyś tez kupowałam te najtansze , i właśnie szybko druty z nich wychodziły i miseczka po praniu czesto była pofalowana :/
potem kupowałam staniki polskich firm , za około 40 zł i one słuzyły dłuzej , dostałam kiedyś od chłopaka komlecik z triumph'a i on mi służył najdłuzej , mogłam prac i prac a znim sie nic nie działo , wyrzuciłam dopiero jak mi kiedys zafarbował .