« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wenus
wenus

2012-07-23 11:21

|

Poród i Połóg

Jutro podadzą mi okscytocyne, miał ktos?

Miałam dziś baadanie przez lekarza i sie okazało, że szyjka jest skrócona i czuł nawet glówkę dziecka tyle, że nie mam skurczy i rozwarcia i jutro mają mi podać okscytocynę w kroplówce. Ktoś miał, jakie odczucia miałyście?Myślicie, że szybciej pójdzie niż przy naturalnym? A jak to wogóle jest, czy jeśli nic ta kroplówka nie da to dalej będę musiała leżec w szpitalu i codzień będą mi ją podawać czy jutro zrobią wszystko bym jednak urodziła?

Odpowiedzi

Ja mialam, najpierw zrobia ci test oxytocynowy, podlacza do kroplowki i zobaczą czy ona w ogole na ciebie dziala,po jakis 12 godzinach bedzie juz normalne wywolywanie, mozliwe jest ze juz na probie z oxytocyną rozkreci sie u ciebia akcja porodowa, a czy szybciej pojdzie jak przy normalnym porodzie to nie wiadomo,co kobieta to inne doswiadczenia, jezeli kroplowka nic nie da to podejrzewam ze ci CC zrobia , bądz dobrej myśli! :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szalonamatkax

ja miąłam z 2 razy ale mnie nie ruszyło..dopiero w dniu porodu zarzucili wywołanie i poszłooo

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga1987a

Ja miałam 10 dni po terminie podaną i nie było aż tak żle. 5h i po krzyku tyle tylko ze podobno ból jest wiekszy ale każda jest inna:)Moga ją podac 3 razy kazdy po odstępie dniowym a jak nie zadziała to cesarka. Nie ma sie co zamartwiac zalezy od kobiety w koncu kazda jest inna.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
krysiula

Ja miałam poród wywoływany, nie ma czego się bać, dostałam końską dawkę i urodziłam jeszcze tego samego dnia. Po godzinie mnie ruszyło na skurcze, a po 4h było już po wszystkim. To zależy też jak Twój organizm zareaguje, mój zawsze reagował szybko na różnego rodzaju medyki, a są kobiety, które nic nie rusza. Na pewno taki poród trochę inaczej przebiega niż jakby naturalnie Cię wzięło, ale nie jest najgorzej. Zapomnisz o bólu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tinusia80

Ja miałam dwukrotnie wywoływany w ten sposób wiec nie mam porównania jak wyglada poród bez oxy,pierwsze dziecko rodziłam 21godz,drugie urodziłam 5 miesięcy temu- poród trwał 25min więc nie wiem dlaczego za pierwszym razem tak długo się męczyłam po podaniu oxy....tak czy inaczej ból do zniesienia....dasz radę,trzymam kciuki!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wenus

ale jak ta oxyt. nic nie ruszy to jutro już mi CC zrobią jak myślicie? Jestem już 2 dni po terminie i mam nadciśnienie, a to że lekarz czuł główkę reką i mam skróconą szyjkę to może jakoś pomóc w szybszym porodzie??

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karola1985

Ja miałam, ale zastrzyki. Dostałam dwa i poszło.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tinusia80

Ja miałam za każdym razem podaną 12 dni po terminie,nie wiem jak jest jesli ma sie nadcisnienie.....musisz zapytac lekarza,bo z tego co wiem to każdy szpital ma inne procedury postepowania jesli chodzi o rodzenie po terminie-chodzi mi o ilosc dni.....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
krysiula

ale jak ta oxyt. nic nie ruszy to jutro już mi CC zrobią jak myślicie? Jestem już 2 dni po terminie i mam nadciśnienie, a to że lekarz czuł główkę reką i mam skróconą szyjkę to może jakoś pomóc w szybszym porodzie??
Skoro dziecko jest tak nisko, to powinno Cię ruszyć, być może tak jak mi poda Ci zastrzyk na jeszcze szybsze rozbujanie. Nie wiem co to jest, bo nie pamiętam nazwy. Ale po tym skurcze są dużo mocniejsze i błyskawicznie mi się rozwarcie zrobiło, oczywiście cały poród byłam na oxytocynie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ann2902

Ja również miałam próbę oxytocynową. Podali mi kroplówkę na rozbujanie akcji porodowej, bo nic się nie działo a byłam już 9 dni po terminie. Leżałam pod kroplówką podłączona pod KTG jakieś 3 godziny. U mnie nic nie ruszyło. Mieli mi podać ponownie oxy po jednodniowej przerwie, ale następnego dnia założono mi tzw. \"balonik\" na rozwarcie szyjki. Nie jestem pewna czy to zasługa balonika czy nie, ale w nocy już mnie ruszyło. Od 8 rano miałam porządne skurcze. Urodziłam sn po 16, 11 dni po terminie.