« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
godi21
godi21

2014-09-19 18:33

|

Rozwój dziecka

Juz brak mi pomyslu, co robie nie tak?

Nasz Staś niebawem skonczy 7 mies. i na palcach jednej dloni moge policzyc ile nocy PRZESPALISMY! :( Karmilam malego do 6mies.w mocy od 4 mies.mm + kaszka. Po 6 mies. postanowilam zaczac oduczac mlodego nocnego jedzenia. @ pierwsze nocy byly ok. wstawalam tylko 2razy. Ale z kazdym dniem a raczej noca bylo i jest coraz gorzej.. Od urodzenia mamy ten sam rytual.. ok 20tej kapiel, butla (ok.180ml z kaszka) i o 21 mlodego juz nie ma, spi twardym snem. A od 1 w nocy budze sie co 30-40min. bo Staszek sie kreci i poplakuje. Nie budzi sie, ale strasznie sie kreci momwntami wrecz rzuca w lozeczku. Myslalam, ze moze mu ciasno i na kilka nocy wyprosilam meza z lozka, a spalam z malym i co.. I bez zmian.. Troche to juz staje sie meczace, bo oboje z mezem pracujemy i poranki czasami si ciezkie.. Moze macie jakies dobre rady? Czy powinnam isc do pediatry i to skonsultowac?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

Mój jak się tak rzuca i mędzi przez sen to mu na siłę wciskam butelkę z herbatką. Ssie śpiąc i śpi dalej snem kamiennym do rana.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

A ząbki mu nie idą ?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
skyala

Do pediatry nie masz po co iść, przecież nic mu nie jest. Przede wszystkim, jeśli chcesz całych przespanych nocy, to po pierwsze mały musi spać w swoim łóżku, nie z wami. Śpiąc razem z dzieckiem nigdy nie odpoczniecie, a mały nie nauczy się sam zasypiać. Własne łóżeczko to podstawa. Następnie, najpierw kolacja, potem kąpiel, a potem spanie. Codziennie o tej samej porze. Kładziecie do łóżka, nie nosicie, nie głaszczecie, najlepiej bez smoka, musi sam zasnąć we własnym łóżku. Kilka nocy takiego treningi i mały będzie przesypiał noce. Wiem co mówię, przerabiałam to ze swoją córką, żałuję tylko, że zwlekałam do 9 miesiąca. A i nie dawaj już synkowi jeść w nocy, ani żadnych butli z piciem. 7 miesięczne dziecko nie potrzebuje jeść, ani pić już w nocy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
godi21

Mój jak się tak rzuca i mędzi przez sen to mu na siłę wciskam butelkę z herbatką. Ssie śpiąc i śpi dalej snem kamiennym do rana.
Robie to samo i to nic nie pomaga. Probowalam wrocic do mleka ale jest bez zmiany :( Mysle, ze moze on tak intensywnie przezywa dzien, bo naprawde "sreberko" z niego jest..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
godi21

A zebuchy go nie drażnią?, u nas tez tsk jest, wstaje i chwile głaskam córkę po główce, opatulam kocem i spi, na twoim miejscu nie spala bym z dzieckiem, moja właśnie spadła raz z łóżka na spaniu, tak sie kręciła. .
Modle sie by to zeby byly..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

Moja też się czasem w nocy przebudza i wierci i płacze, ale po prostu nie zwracamy uwagi i śpi dalej. Ewentualnie jak nie zasypia to smoczek do buźki i śpi...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

A ile śpi w ciągu dnia? Ja miałam w domu noworodka, który zasypiał o 21-22, o 1 budził się na jedzenie i o 3-4 zaczynał już dzień. Jakoś tak się samo uregulowało, ale fakt, wprowadziłam rutynę. W dzień Wojtek śpi kiedy potrzebuje, ważne ze maks do 20, potem ma zakaz spania, o 20 dostaje butelkę i czeka na kąpanie które robię codziennie między 21.30 a 22. Zaraz po kąpaniu dostaje butelkę i albo zasypia przy jedzeniu albo przy bujaniu w wózku. jak nie usypia do pół godziny to ląduje w swoim łóżeczku i dostaje jeszcze ze 30 ml mleka a potem zostaje sam i w koncu zazwyczaj usypia. Jak już w wózku zaśnie, to go przenoszę do łóżeczka i tak śpi do min 6 rano. Wczoraj wstał np o 8 dopiero. Biorąc pod uwagę, że ja chodzę późno spać, czasami się zdarza że Wojtek się kokosi, pojękuje, krzyczy nawet przez sen. Wtedy właśnie wciskam mu herbatkę a jak to nie pomoże (chyba raz nie pomogło) do dostał trochę rozwodnionego mleka - pocyckał i usnął.

Tak jak twój sypia to tak mój sypiał w 1 miesiącu, stawiam na dwie rzeczy - wysypia się od 21 do 1 i potem tylko dosypia, stąd rzucanie się, albo walczy z głodem przez sen.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
godi21

A ile śpi w ciągu dnia? Ja miałam w domu noworodka, który zasypiał o 21-22, o 1 budził się na jedzenie i o 3-4 zaczynał już dzień. Jakoś tak się samo uregulowało, ale fakt, wprowadziłam rutynę. W dzień Wojtek śpi kiedy potrzebuje, ważne ze maks do 20, potem ma zakaz spania, o 20 dostaje butelkę i czeka na kąpanie które robię codziennie między 21.30 a 22. Zaraz po kąpaniu dostaje butelkę i albo zasypia przy jedzeniu albo przy bujaniu w wózku. jak nie usypia do pół godziny to ląduje w swoim łóżeczku i dostaje jeszcze ze 30 ml mleka a potem zostaje sam i w koncu zazwyczaj usypia. Jak już w wózku zaśnie, to go przenoszę do łóżeczka i tak śpi do min 6 rano. Wczoraj wstał np o 8 dopiero. Biorąc pod uwagę, że ja chodzę późno spać, czasami się zdarza że Wojtek się kokosi, pojękuje, krzyczy nawet przez sen. Wtedy właśnie wciskam mu herbatkę a jak to nie pomoże (chyba raz nie pomogło) do dostał trochę rozwodnionego mleka - pocyckał i usnął.

Tak jak twój sypia to tak mój sypiał w 1 miesiącu, stawiam na dwie rzeczy - wysypia się od 21 do 1 i potem tylko dosypia, stąd rzucanie się, albo walczy z głodem przez sen.
Moj w dzien ma 3 drzemki. 2x po 40min. i jedna dluzsza ok 1,5h. Najpozniej spi do 18tej. Pozniej go nie klade az do nocnego spania. o 21wszej praktycznie sam zasypia, dluzej go nie przetrzymam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olgad89

eee mam podobnie, teraz wyprowadziłam małego do innego pokoju, bo juz budził się dosłownie co pół godziny i tez juz probowalam dawac mu wiecej na nocjeść i kładłam go do siebie do łóżka i nic, dzisiejszej nocy jak spał w innym pokoju były jak na niego tylko 4 pobudki, wiec dla mnie duuzo lepiej i zobaczymy co bedzie dalej

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

Daj mu panadol albo nurofen na noc , od jednej dawki nic sie nie stanie a moze akurat go dziasla bolą i stad pobudki .
Spróbuj nakarmić mlekiem na śpiocha , moze to jednak z głodu sie budzi .
I moze skroc mu ta ostatnia drzemkę .
No i moze jednak zrezygnuj ze wspolnego spania , jak spi miedzy wami to moze po prostu za goraco mu jest .