a dodam jeszcze, ze jak pytalam sie mojego poloznego o ktg to powiedzial ze tylko przy porodzie robia... wiec nie wiem co mam myslec...

Ja jeszcze ani razu nie miałam robionego KTG. Myślę, że jakby coś było nie tak to napewno by je zrbili :)

nie jezeli ciaza przebiega prawidlowo to nawet w PL nie masz robionego co chwile ktg , ja mialam zatrucie ciazowe i z tego powodu miaalm ktg od 36tyg ciazy , co drugi dzien w szpitalu , naprzemian przychodzila do mnie polozna dodomu i sprawdzala tetno maluszka detektorem tetna u mnie w domu .

Ja też nie miałam jak narazie robionego ktg.Scany jak do tej pory 3 i badania krwi tak samo.Tak jest niby normalnie:)

Dzieki Roslina24 tak myslalam ale wiesz ostatnio zaczynam juz swirowac chyba...

Lilly tyjestes w N.I wiec pewnie tam robia 3 scany w uk 2:/

Ja mialam wiecej bo bylam pare razy w londynie prywatnie.

nie martw sie...sytuacja twojej kolezanki to ewidentnie zagrozenie ciazy...nialam tylko 2 usg 4 pobrania krwi i wymaz bo sama poprosilam....jak cos bedzie nie tak to cie skieruja, ale miejmy nadzieje ze nie;) ja dzisiaj bylam znowu na wizycie i wszystko jest ok...nie przejmuj sie to podstawa...jestes po prostu okazem zdrowia;)

Pewnie nie przejmuj sie Twoja ciaz jest ok gdyby bylo zle to by Ci pwoiedzieli, ja starsznei puchlam i mala przestala sie tak czesto ruszzac to mnie wyslali na KTG przez tydzien codziennie  ale tak jak moja kumpela miala wsio ok to nic nei miala takiegpo robione

No to znaczy, ze Niemcy to wyjatkowy kraj, bo tu robi sie "co chwila" ktg, nawet jak nic nie grozi... ;)

Nie powiem jednak, zeby to fajne bylo. Szczegolnie pod koniec lezenie na ktg i wpatrywanie sie: czy sa juz skurcze? i czy to TE skurcze? jest wkurzajace... :D:D:D 

a ja polecam pod koniec ciazy na wlasna reke zrobic ktg. u mnie byl taki przypadek,ze prowadzacy lekarz tez ani razu mi nie zrobil ktg,a jak wyjechalam do austrii gdzie zreszta rodzilam to na rutynowym badaniu zrobili mi ktg i wykryli,ze synus byl owiniety pepowina - dzieki temu zrobili mi od razu cesarke i mam zdrowego slicznego synka urodzonego w 37 tyg. dzien wczesniej usg tego nie wykazalo,wiec nie wiem jakby to u mnie bylo gdybym akurat ktg nie miala... co do innych badan to przez cala ciaze mialam co miesiac badana krew,mocz i robione usg. raz tez robilismy usg 3d,ale to zupelnie dla siebie, innych szczegolowych badan nie robilismy.... powodzenia zycze!!!! pozdrawiam

U mnie na dzien przed terminem porodu (pojechalam z nieregularnymi, nieefektywnymi, bezbolesnymi skurczami) ktg wykazalo, ze mloda miala za wysokie tetno - wg lekarki i poloznej znak mojego odwodnienia. Dostawalam tak  dlugo kroplowki na uzupelnienie plynow, az puls mlodziutkiej sie wyregulowal. No i wlasnie dlatego juz mnie nie odeslali do domu. Tego samego wieczoru, a raczej nocy, zaczal sie porod.

Mi sie w ogole wydaje, ze w DE opieka nad ciezarnymi jest naprawde swietna... Ktg pokazuje przeciez nie tylko to, czy kobieta ma skurcze, ale tez jak pracuje serce dziecka... a tego przeciez sie ot tak nie wyczuje.

Wg mnie np. bylo wszystko w porzadku, a to nie prawda, bo malej serducho szalalo na najwyzszych obrotach.