Ogolnie dziecko musi przyzwyczaic się do kapieli więc płacz nie zawsze jest oznaką za zimnej wody. Ja sprawdzałam na przedramie i łokiec jak była za gorąca to nie mogłam włozyć reki, ale ile stopni miała to nie mam pojecia, nigdy nie mierzyłam. Jezeli nie jest cały czerwony po kapieli to mysle że raczej mu nie szkodzi, jeżeli woda bedzie zbyt goraca to moze dostac jakis poparzeń pewnie lub czerwony cały być. Tylko nie mozesz robic zbytniej róznicy temp. np w pomieszczeniu a wody..

Polozna mowila ze tem wody powinna byc taka jak tem ciala dziecka ale ja zawsze szykuje troszke cieplejsza wode

Nie sadze.by chodzilo o temp.wody. Nasza mała tez krzyczała na poczatku w niebogłsy a po jakichs 2tyg po prostu przestała a potem sie cieszyka jak sie nalewało wody. Po prostu sie przyzwyczaił. Jesli nie macie termometru to sprawdzaj łokciem bedziesz wiedziala czy nie jest za ciepla.

Odpowiednią temperatura wody to 38 stopni.