« Powrót Następne pytanie »

2010-12-10 09:17

|

Noworodki

Karmienie piersą a smoczek

Mamy karmiące piersią, czy dajecie swoim dzieciom smoczki? Jeżeli tak, to czy nie wpływa to na umiejętność ssania piersi? Kiedy Wasze dzieci pierwszy raz dostało smoka i czy szybko się do niego przyzwyczaiło?

Jestem lekko zdesperowana. Mały je dość dużo (szybko przybiera na wadze), ale oprócz tego lubi sobie poleżeć przy cycku. W nocy praktycznie nie mam innej możliwości uśpienia go niż z cyckiem w buzi (tak sobie leżymy czasem pół nocy i nie wiem czy tak może być :/)

Wczoraj dałam pierwszy raz smoczka. Possał 10 minut, wypluł i zasnął. I spał ładnie 3 godziny spokojnie do następnego karmienia. Boję się tego smoka jak ognia, a może niepotrzebnie?

Mój synek ma 3 tygodnie.

Odpowiedzi

Moim zdaniem smoczek nie wpływa na karmienie i możesz spokojnie dawać małemu do snu :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia88

Mam tak samo jak ty.Moja córcia skonczy w niedziele 3tyg.i tez lubi przy cycu zasnac bo jak ja odkladam w nocy to odrazu sie budzi.Dzisiaj dalam jej smoka i spi spokojnie.Oczywiscie dalam jak sie najadla.

Księżniczko... mam czas na trzymanie małego przy cycku nawet całymi dniami, ale "niestety" też muszę kiedyś spać... Niby w nocy na leżąco cyca podaję i trochę śpię, ale jakie to jest spanie to chyba każdy wie.

Dzięki wielkie za wszystkie odpowiedzi. Trochę mnie uspokoiłyście :) Mam nadzieję, że uda się nie korzystać, ale przynajmniej awaryjnie dobrze mieć taką możliwość.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lilly

Ja w akcie desperacji na początku dałam smoka,ale mój Dyzio jakoś antysmoczkowy jest i kompletnie smok go nie interesuje.Dla niego liczy się tylko cyc i koniec.Smoczka wezmie do buzi na dwie sekundy i już pluje.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tusia313

A ja uważam przeciwnie uwazam to za zle- ciagle siedzenie przy cycku ja bylam tak wychowywana i wyroslam na dzieciaka strachliwego ktory ciagle chce do mamy, po 2 to co jest dobrego w tym ze matka jest w koncu zla zmeczona i jeszcze do tego wkurzona ze nie moze podstawowych czynnosci wykonać...
Mi radzono na poczatku karmic na zadanie i tak przyjechalam do domu i spedzilam 4 godz na fotelu bo moj 4 dniowy Kacper to ssal to spal. (wpadlam w depresje paro dniowa bo nawet zebow umyc nie moglam) przyjelam ostatecznie taktyke ze karmie 15 min AKTYWNIE (jak mi usypia- budze) i po tych 15 min co najmniej godz przerwy od cyca. Maly szybko zalapal i teraz ma 2 tyg rosnie dobrze pije 15 min i mam spokoj czasami nawet na 3h. Smoczek daje dzieci maja odruch ssania i to nie jest nic zlego (sama mialam wyrzuty sumienia ale tak naprawde najwazniejsze zeby nie ssalo smoczka do przedszkola teraz jeszcze puki maluchy podobno do 6 miesiaca sie nie przyzwyczajaja) moj maly ssie jak chce sa dni ze naprawde widac ze jakis poddenerwowany jest to ssie wiecej smoka ale sa dni bez smoka wogole. buziak aaa i nie wplywa to na karmienie piersia u niego.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
raspberry

Ewa ja byłam całkowicie przeciwna smokowi, ale moja ciocia powiedziała mi, że dzieci, gdy ssą uspakajają się i czują bezpiecznie. Więc nie żałuję Agatce smoka i gdy się go domaga to dostaje. A jakbym jej go nie dała to ssie wtedy kciuka :(