Miałam to samo i zaczęłam odciągać laktatorem przynajmniej wiem ile zjadła bo przy cycu mi przysypiala

Niestety moj syn tez jadl okolo 1,5 godziny przysypiajac. Jak tylko wyciaa

Ehh jak zwykle ucina odpowiedz. Jak tylko odstawialam od piersi zaczynal sie placz. Wiec znowu do piersi. Mialam juz dosc tego karmienia. Jadl co 2 godziny. Robil sobie smoczek z piersi. Karmilam 9 miesiecy az sie sobie sama dziwie. Wydaje mi sie ze chodzi o bliskosc twoja. Czuje sie bezpieczny czujac ciebie obok☺

Ale właśnie to jest męczące bo nawet jak laktatorem odciagalam to nie było tego mało i zjadł z butelki to co odciągnęłam i dalej głodny. Chyba przestanę karmic pomimo tego że bardzo chciałam ale już nie mam siły :(

A jak jest z twoim jedzeniem ? Jesz wszystko czy pilnujesz sie z tym co zjadasz ?

Dla mnie niestety karmie piersia tez nie bylo przyjemnoscia. Nie jestes sama. Masz prawo miec takie odczucia. Karmienie piersia jest najzdrowsze ale nie kosztem psychicznym mamy. Co innego nakarmic i wiedziec ze dziecko jest najedzone a co innego karmic godzinami a dziecko glodne. Moj syn wieczorem pil mm a pozniej placzem wymuszal do zasypiania piers. To ty jestes mama, to sa twoje piersi i twoje samopoczucie. Szczesliwa mama to szczesliwe dziecko. Nie warto cos robic wbrew swojej woli.

Staram się powoli jeść wszystko oczywiście oprócz smażonego i rzeczy wzdymajacych

A najgorsze jest to że każdy lekarz mówi że to nie możliwe że jeśli taka ilość pokarmu odciagne i on zje i jest dalej głodny.