« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx
xxmadziaa785xx

2013-05-22 15:10

|

Laktacja i karmienie

Karmienie piersią VS karmienie butlą

TAK- karmienie piersią
NIE- karmienie butlą

I dodatek, jakie są plusy i minusy "metody" którą wybrałyście? Chodzi o wasze odczucia i doświadczenie :)


60.53%
TAK
39.47%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monik001

anetii19 wiesz co, ja tez myslalam tak  Ty, ze zaden wstyd, ze to normalne i w ogole piekne, ale jak juz przyszlo co do czego to nie umialam sie przemoc na srodku parku, wiec na dluzsze wycieczki mam na wszelki wypadek butle. :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama4412

samme plusy karmienia piersia..nigdy nie szukam ustronnego miejsca maly jest glodny a nie mam nic innego pod reka a szuka cyca to i go dostaje;) teraz juz raczek cyc jest na noc i sporadycze w dzien  ale tak do 10mc byl na zadanie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roxito

Ze względów zdrowotnych przeszłam na mm. Następne dziecko od urodzenia zamierzam karmić mm.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anne

niestety butla , minusów jest cała masa jedyny plus to gdy muszę wyskoczyćnna miasto coś załatwić nie martwie się że nie zdąże na karmienie ale przy karmieniu piersią zawsze można odciągnąć pokarm w takim wypadku , więc żadnych plósów , same minusy ;/ oddałabym wszystko by karmić piersią, ale niestety zanikł mi nagle pokarm po 1,5 tygodnia ;(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx

miedziana chodziło mi właśnie o karmienie piersią a nie mlekiem z butelki a pisząc butelka miałam na myśli mleko odciągnietę jak i modyfikowane :) Ale dziękuję :* I tak wolę miec wtedy bluzkę którą mogę od góry ściągnąc troszkę a te szystkie co mi się podobają to niestety zabudowane ostatnio

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lilith

Plusy: nie śmierdze mlekiem, nie cieknie ze mnie, nie zalewam pokoju, pościeli, nie muszę spać w staniku i kupować milionów tych wkłądek, mogę sobie wyjśc i nie wybuchną mi cycki, mogę jeść wszystko, mogę spać na brzuchu (jak karmiłam to mleko leciało), mogę ubierać wszystko co się da. I mogę nosić moje wypchane staniki ;D moge dać małej jeść na dworze bez skrępowania, w domu bez obawy, że ktoś mi wlezie do pokoju...

Minusy; kupowanie mleka, mycie butlek, pilnwanie smoczków, i posiadanie zawsze cipełej wody...

PS wcale nie czuje utraconej bliskości, jak karmiłam czułam się żle, od kiedy daję butlę jest mi lepiej. I wcale nie żaluje, żę przeszłam na mm. No może czasem troszkę...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983
Podpisuje się pod tym co napisała Lilith:-). KarmilAm miesiąc i przez caly ten okres mója córka cierpiala z powodu potwornych bólów brzucha do tego doszła wysypka na pupie i buzi, podejrzenie skazy bialkowej, ja byłam na ścisłej diecie więc sobie nie mogłam zarzucić że córka sid męczy bo coś nie dozwolonego zjadalam a i to nie pomagało więc za namową męża przeszłam na mm i wszystkie problemy się skończyły. Tak więc u mnie przejśće na mm dało same plusy i kolejne dziecko na pewno od samego początku będę karmić butla. Ogólnie karmienie piersią nie sprawiało ani mi ani córce która non stop rzucała mi się i plakala przy piersi żadnej przyjemności i nie czuje absolutnie ani w 1% tego że moja więź z córka w momencie przejśća na mm jakoś oslabla, bo tak naprawdę jest to tylko kretynskie spalanie głupot wielkich zwolenników karmienia piersią@
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwik84

ja karmię butlą od kiedy mala skonczyla miesiac. Przy cycku wiecznie jakaś wysypka, kupa w kolorach tęczy, kolki, zaparcia i inne cuda. Poza tym dwa razy mialam zapalenie piersi - gorączkę 39 stopni, cycek wielkości piłki lekarskiej i potworny ból. No i wcale mnie nie rajcowalo karmienie.   Najwazniejsze dla mnie bylo,zeby dostala to pierwsze mleczko z cyca, a teraz rośnie zdrowiutka i ogrąglutka :) Nie ma żadnych infekcji, kupki regularne, buźka gładziutka. 

Twój komentarz