« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
audrey
audrey

2011-05-12 09:14

|

Dieta niemowlęcia

Karmienie piersią - pomóżcie!!

dziewczyny od kilku dni moja 3-miesięczna córcia nie chce jeść z cyca, przysysa sie ładnie , je przez 6 -7 minut, przerywa , płacze , wciskam jej na siłę i jeszcze trochę je, zmieniam cyce , pozyje, ale co karmienie to tragedia , tylko w nocy trochę lepiej , ale to nie jest to co powinno być. Do tej pory nie miałam z nią kłopotów jeśli chodzi o ten temat.Pokarm mam, dużo piję nie jadłam nic "śmierdzącego" - nie wiem co się dzieje - zauważyłam ze przez to jej niejedzenie już mam trochę mniej w piersiach tzn wolniej się napełniają...co robić?? juz jestem zdesperowana i myślę o przejściu na mm..., bo z butli ładnie ciągnie, dostała 3 razy w sytuacjach kryzysowych , ale z moim mlekiem. Może jej sie spoodbało i dlatego nie chce cyca?? pomóżcie kobietki, bo nie chce żeby spadała z wagi - i tak nie waży dużo 5,5kg a ma 3 miesiące!!!

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tusiaczek6

Słuchaj wydaje mi się, że coś się stało przez co dziecko się zraziło. Albo po prostu nie chce się mu ciągnąć z cyca. Jest o wiele więcej wysiłku niż z butelki. Jeśli nie chcesz stracić pokarmu w piersiach ściągaj regularnie pokarm laktatorem (najlepiej kup sobie taki lepszy) i podawaj dziecku w butelce. Jeśli nie bedzie chciało pić twojego mleka przez butelkę wtedy będziesz wiedziała, że rto z twoim pokarmem jest coś nie tak. Może jesz jakiś składnik który ona nie lubi i ją brzuszek boli albo coś takiego. Ja miałam podobny problem z tym, że moja po 4 dniach po porodzie nie chciała czy nie umiała z piersi ciągnąć. Moje mleko piła, ale z butelki bo tak ją pielęgniarki nauczyły wtedy kiedy ja nie mogłam do niej przychodzić bo moja córcia miała zagrożenie życia. Spróbuj tak jak ci radzę. Jeśli nadal będzie ci zależało by ciągnęła z piersi pozbądź się jakiegoś składniki z jedzenia pokolei wybprobuj każdy składnik (cierpliwość:)) a dowiesz sie czy to wina twojego odżywiania czy nie. Przede wszystkim pilnuj żebyś miała pokarm w piersiach. Regularnie je pobudzaj. Pozdrawiam i życze powodzenia.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maga106

Też myślę, że nie ma co się męczyć - ściągaj pokarmi podawaj go w butelce a w międzyczasie przystawiaj małą do piersi może ta niechęć jak minie.A tak w ogóle to może poszukaj w necie bezpłatnego numeru do poradni laktacyjnej i tam się poradź zawsze to jakby nie było rada fachowca:)

TO NORMALNA FAZA. W j.niem. jest taka nazwa, ktora brzmi Brustschimpfpfase, czyli faza klutni z piersia.
Polega ona na tym, ze dziecko w tym wieku zaczyna pojmowac, ze jest odrebna czescia od piersi a piers jest czescia mamy i to ona decyduje o tym, kiedy mu ja poda lub nie. To powoduje bunt u dziecka, stad te nerwy przy piersi. Nie sa one spowodowane niczym szczegolnym, tylko tym krokiem w rozwoju dziecka. Takze jedynym rozwiazaniem jest zachowac spokoj, czasem pomaga przytrzymac raczki dziecka (nawet zawinac w kocyk), wazne, aby sie nie zniechecac i nie podawac butli (szczegolnie z modyfikowanym). Ta faza mija... mowie z doswiadczenia.

A o tej fazie czytalam na niemieckich forach o karmieniu piersia, pisaly polozne z La Leche Liga, stowarzyszenia laktacyjnego... :)

Ogromnym problemem, jak widze, jest nieznajomosc podstawowych faktow... i faz rozwojowych dziecka... Hmm... Z czego to wynika?

PS. Nie namawiam do karmienia piersia za wszelka cene... Zrobisz oczywiscie, jak uwazasz i jak Tobie (Wam) najwygodniej.

Co niektórzy lekarze mówią, że dziecko w wieku 3 miesięcy ma kryzys i nie chce ciągnąć z cyca. U mnie to się sprawdziło, pierwszy syn tak jak Twoja córka w dzień ssał krótko a w nocy ładnie jadł w dzień zaczęłam więc podawać moje mleko z butelki, synek się do tego przyzwyczaił i nie chciał w dzień ssać piersi więc przeszłam na mm.
Drugi syn też miał problemy z jedzeniem ale w dzień i w nocy byłam twarda nie dałam się jemu jak płakał to płakał, ja mu podawałam pierś, chwilę ssał i przestawał i płacz, zmieniałam pozycje karmienia (zawsze podczas kryzysu pomagało Nam karmienie na poduszce rogalu, mały od razu się uspokajał i ładnie zasysał), nie był głodny ładnie przybierał na wadze.
Może Twoja córcia najada się przez te 6-7 minut, karmienie z czasem staje się krótsze, bo dziecko ładnie się przysysa i opróżnia pierś, a piersi nie zawsze będą się aż tak mocno napełniały. Ja bym skonsultowała się z lekarzem ile takie małe dziecko powinno zjadać podczas karmienia i kupiła bądź pożyczyła wagę dla dzieci i ważyła przed i po karmieniu w celu sprawdzenia ile mała wypija podczas karmienia. I nie podawaj więcej mleka z butli tylko ze strzykawki, kieliszka lub łyżeczką wtedy mala nie przyzwyczai się do smoczka o butli.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
baassiiaa

U nas było identycznie - to jest tzw skok rozwojowy, minie. Nie martw się u nas minęło ok po tygodniu- dwóch

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ania1520

u nas było to samo ale niedawno jak mały miał miesiac ale juz mu to mineło, poprostu chwilke dawałam mu odpoczac jezeli nie plakał i za moment spowrotem przystawiałam do piersi czasami nawet na 15 minut mi zasnął,i wtedy troszke znowu zjadł tak jakby sobie zapominał o tym ( u nas jak zmieniałam pierś to jej juz wogole nie próbował nawet ssac tylko wrzeszczał) a w nocy ładnie jadł

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
noma

Tez miałam przejściowe problemy w karmieniu piersią. Jesli zalerzy Ci na karmieniu cycem, to warto uzbroić się w cierpliwość i przeczekać.
Twoja córcia wcale tak mało nie waży, mój 6 miesięczny syn waży 6700 i lekarze nie robią z tego dramatu. Jest zdrowy i dobrze sie rozwija, to jest najważniejsze.

Tak, słuchaj Lamandragory, ona prawdę Ci powie :) U nas też było coś podobnego ok. 3 miesiąca. Nawet próbowałam podawać butlę, ale Ryś niestety (lub w sumie stety) jej nie chciał. Minęło mu :) Teraz znów ssie normalnie (ciągle co 2 godziny)...

Lamandragora - święte słowa, my też przechodziliśmy już przez różne fazy.

AUDREY nie poddawaj się...