w słoneczny dzien -15 a w wietrzny to nawet od 10 bo duzo zimniej. U nas ciagle  -16 wiec siedzimy w domku

W słoneczny cichy dzień do -5/-8 st, a jak wieje to wcale nie wychodze. Skóra malego dziecka jest cienka i bardzo delikatna i przy większych morzach dziecko może sobie odmrozic twarz lub co gorsze -moga popekac naczynka,wiec w taka pizduche gdzie wieje i mrozi najbezpieczniej jest siedziec w domu

to w krajach norweskich czy w rosji matki siedzą w domu z dziećmi ? Myśle , że -20 to max

byleby wiatru nie było 

Czeremcha my nie miezkamy w krajach norweskich tylko w polsce,a nie wiem czy wiesz ( wnioskuje po opisie że raczej nie) skóra norwega jest przystosowana z natury do panujących tam warunków, podobnie jest ze skóra osób zamieszkujacych ciepłe kraje. Porównania Polaka do Norwega jest smieszne :-)

to w sumie zależy, bo wczoraj było -20 i byłyśmy i było 'cieplej' niż ostnio jak było -9. tylko wczoraj nie było wiatru, a przy -9 pizgało, że byłyśmy 5 min na dworze...

dorotko... skóra norwega a polaka ...haha to jeste smieszne 

hehe, Nefri, wlasnie tez dochodze do wniosku, że to zależy chyba od tego, ile ja wytrzymam zanim mi dupa zmarznie :) bo mlody ma takie same warstwy jak piszesz.

zalezy  w jakim wieku, ale tak ok -10, - 15 wychodzimy spokojnie. Moj maly i tak  w domu nie wysiedzi, chociaz na pol godziny, 40 min musimy wyjsc pobiegac.