« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tosia89
tosia89

2011-11-12 00:34

|

Uwagi i opinie

Kiedy Waszym zdaniem jest czas na 3 dziecko?

Mam 2 letniego synka którego urodziłam mając 20 lat i pół rocznego którego urodziłam mając 22 lata.Bardzo chciałabym mieć jeszcze 2 dziewczynki, ale nie chcę również aby była między nimi duża różnica wieku...

Co sądzicie?
Może byłyście/jesteście w podobnej/takiej samej sytuacji.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983

Jedno z najgłupszych pytań na tym forum....

Odpowiem tak. Jeśli masz męża super bogatego albo rodziców przy kasie to róbcie sobie nawet 15 dzieci i jest O.K. ale jeśli nie macie kasy a działacie tylko na zasadzie instyktu rozrodczego to współczuję waszym dzieciom.

Czas na 3-cie dziecko jest jak matce się nudzi! A tak na poważnie znajoma urodziła drugie i 3-cie dziecko z różnicą ok 2,5 roku! Uwierz mi,że żal było patrzeć na te starsze jak żebrały o ułamek sekundy poświęcony tylko im przez matkę! Dla najstarszego syna , który z oczka w głowie stał się tym "trzymajcie go bo muszę iść" była to ogromna trauma! Więc jeśli nie będziesz w stanie poświęcić wszystkim dzieciom tyle samo uwagi, a wrecz zaczniesz wymagać "jesteś starszy, a ona taka malutka,ona potrzebuje mnie bardziej" to zrób chociaż 4lata jeszcze przerwy. Tak, żeby najstarsze dziecko nie zostało odtrącone. Bo to nie prawda, że jako najstarszy ma zrozumieć i ustępować! Właśnie jako najstarszy najszybciej rozumie, że został zepchnięty na boczny tor i że musi walczyć o Twoją miłość i uwagę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Moim zdaniem nigdy.
Mi się ostatnio zamarzyło 4 synów, ale jestem realistką... mam dwie ręce i dwa kolana, nie chcę żeby któreś z dzieci cierpiało z powodu braku uwagi lub musiało "czekać w kolejce" zanim dostanie się na ręce mamy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dziecina

Nie wiem dlaczego dostałaś tak niemiłe komentarze.
Myślę,że wtedy kiedy ty i twój mąż jesteście na to gotowi, tzn. finansowo, fizycznie i psychicznie.Sama wiesz czy stać Cię na to żeby utrzymać trójkę dzieci, czy będziesz w stanie poświęcić im swój czas, czy możesz liczyć na męża czy też na pomoc innych osób (np. dziadków) itp.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
megami

Pięknie, pięknie, ale równie dobrze można powiedzieć, że dwójka dzieci to egoizm i wygodnictwo ;)

Powiem Ci tosia89 tak - CZAS jest wtedy, kiedy uznacie, że jest ;) Dwa lata to fajna różnica, ale jeśli będziesz czuła się jeszcze zmęczona to większa różnica też nie jest zła!

Także marzy mi się czwóreczka albo i więcej, na razie drugie w drodze. Nie planuję z góry, kiedy i czy będą kolejne, bo nie wiem co to będzie, jak będę się czuła, jak będziemy z mężem dawali sobie radę.
Pomyślicie, zobaczycie.
Albo "samo wyjdzie" ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bethinka16

Nigdy! 3 dzieci:/ RATUNKU zwariowałabym

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aurelia

Jedno z najgłupszych pytań na tym forum....

Odpowiem tak. Jeśli masz męża super bogatego albo rodziców przy kasie to róbcie sobie nawet 15 dzieci i jest O.K. ale jeśli nie macie kasy a działacie tylko na zasadzie instyktu rozrodczego to współczuję waszym dzieciom.

Nie wiem po co te złośliwości. Każdy ma tyle dzieci ile chce i na ile ich stać. A co do różnicy wieku to jest to indywidualna sprawa. U mnie różnica wieku między moimi starszymi wynosi 2 lata, później 8 i 12 .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetasandra

Ja córke urodziłam jak miałam 18 lat, syna rok póżniej, przyznam zę nie bylo to planowane, ale zawsze chciałam żeby córka nie byla jedynaczką, także za jednym zamachem były pieluchy,wstawanie itd. Dobre strony to ma, ale też jest męczące. Teraz jestem w trzeciej ciązy, różnica między dziećmi będzie 3 i 4 lata. Myślę ze to dobry czas, póki jeszcze z wprawy nie wyszłam, a syn i córka na tyle podrosneli że razem ze mną się cieszą, przynajmniej jak narazie, chcą ubranka układać, w sklepie butelki wybierać :)Więcej dzieci nie planuje, na to żeby troje dzieci odchować też mnie stać. Ktoś powie w tak mlodym wieku trójka dzieci, tak owszem, odchowam i póżniej będe miała czas dla siebie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aurelia

Czas na 3-cie dziecko jest jak matce się nudzi! A tak na poważnie znajoma urodziła drugie i 3-cie dziecko z różnicą ok 2,5 roku! Uwierz mi,że żal było patrzeć na te starsze jak żebrały o ułamek sekundy poświęcony tylko im przez matkę! Dla najstarszego syna , który z oczka w głowie stał się tym "trzymajcie go bo muszę iść" była to ogromna trauma! Więc jeśli nie będziesz w stanie poświęcić wszystkim dzieciom tyle samo uwagi, a wrecz zaczniesz wymagać "jesteś starszy, a ona taka malutka,ona potrzebuje mnie bardziej" to zrób chociaż 4lata jeszcze przerwy. Tak, żeby najstarsze dziecko nie zostało odtrącone. Bo to nie prawda, że jako najstarszy ma zrozumieć i ustępować! Właśnie jako najstarszy najszybciej rozumie, że został zepchnięty na boczny tor i że musi walczyć o Twoją miłość i uwagę.
mój najstarszy syn ma 12 lat poźniej 10 i 4 najmłodsze 4 miesiące i żaden z nich nigdy nie był zepchnięty na dalszy tor. Zawsze mam dla wszystkich czas.Razem odrabiamy lekcje i pieczemy ciasta. zresztą to zależy od organizacji. Nie mieli nigdy powodów do zazdrości.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona82

nie wiem po co te bulwersacje :/ póki ktoś nie ma wiecej dzieci nie wie jak to jest....więc dlaczego piszecie takie bzdury?????????????????????//
ja mam 3 synków w wieku 9 lat, 5 lat i 16miesiecy :D
powiem szczerze,ze wcale nie jest nie wiadomo jak ciężko:) bywaja gorsze dni,ale jak i wsżędzie :/
i z najmłodszym synkiem jest najłatwiej...pomimo,że mam 2 starszych dzieci :0)
Wypiore, posprzątam, ugotuje, zaprowadze dzieci do przedszkola i szkoły, odbiore, odrobimy lekcje i pobawimy sie. pójdziemy na spacer. to NORMALNE :)
i nie ma czegoś takiego,ze ty odejdz bo jestes starszy i nie musisz sie tulić! to absurd :/
kazdy ma swoj czas w ciągu dnia kiedy możemy sami sie sobą nacieszyc, porozmawiac i pobawic.....
nie zmienła bym tego nigdy w zyciu :)
i dodam,że nie planowałam dzieci....po prostu mamy trujeczke :)