Moj tez szybko zasysal i zasypial na poczatku... A w dzien jak je? Co 2,3h? Moze nie trzeba budzic czesciej jak co 3,4 h... Mnie nie kazali a ur. Sie 2750 i spadl na 2550...) Mozesz probowac go wazyc co tydzien dobrze by bylo to bedziesz widziala czy przybiera...a jak karmisz piesia to kupki moze dlugo nierobic. Jedna dziennie jestcok...a sika normalnie co ile zmienaisz pampersa? Chyba zecma duza zoltaczke to trzeba czesciej budzic..

W dzień jak je? Już sie sama w tym gubie. Ale dziś od 11 do 13-30 praktycznie non stop z malymi przerwami. Później nie pamiętam. Wiem że spał od 17 do 20 i jak go przystawiłam to 5 minut i znowu śpi do tej pory. I co do sikania to też bardzo mało sika. Nawet w szpitalu to po dobrych 24h od narodzin pierwszy raz sikał. Więc pampersy sprawdzam co karmienie ale przeważnie suchutko ma.. Żółtaczki nie ma.

Ja zapisywaalm godziny i zmienialam cyca co 3h... Pilnuj zeby prerwy nie byly dluzszecjak 2,3 h... W dzien przynajmniej..hak widzis ze zasnal to odkladaj w dzien po proatu zebys wiedziala jak czesto tego potrzebuje... Bo jak possie dwa razy i sie niw napuje nic to tak bedzie dojadal. Ja jak widzialam ze w dzien sie mlodemu zasypia to glaskalam q policEk dotad az oproznil piers i pozwalaalam mu spac... I on sie mi co 2,5 ,3h budzil wtedy....i jak konczylam karmic to dawalam cumla..ale on w sumie tak nie wisial na piersi...moze fajrtcznie wybudzaj w nocy. Ale przedewysktim w dIen piluj by oproznial do konca bo moze fajttcznie za malo siusia...

Rany przepraszamza. Te literowki..ciezko sie mnie czyta...ale zawsze w biegu ;) mam nadzieje ze uda Ci sie to rozszyfrowac

Ja to ruszałam synkowi palcem po brodzie zeby nie spał tylko się najadł inaczej wisiał by mi na cycu godzinami.Ja bym tam wcale nie budziła na jedzenie takie dziecko samo sie obudzi jak bedzie głodne w nocy.

Jakoś daje rade ;-)

Dzieci karmi się na rzadanie i tak u nas kazdy mówił razem z lekarzami i połoznymi. Nigdy dziecka nie budziłam. Jadł co 3 h od poł roku co 3,5 h. W szpitalu kazde dziecko spada z wagi. Ja na Twoim miejscu po 1sze nie dawałabym piersi co 5 min bo on nauczy sie piersi zamiast smoczka a nie jedzenia. najlepiej wyznacz sobie godziny kiedy ta piers dajesz i nie możesz pozwolic mu zasypiac, minimum niech ja ciagnie 15 min. Ja syna nie tuliłam jakos mocno, kładłam na kolana zblizałam do piesi, ale nie tuliłam(na tulenie miałam inna pore). Smyrałam go wtedy bo brodzie lub po policzku tak zeby pił nie spał. odkładałam i był spokoj na 3 h. Aha jak sie przebudził to zmieniałam pampersa i potem karmienie, do łożeczka i spanie. Domyslam sie że to spanie we wspolnym łozku tez jest przyczyna że nie macie rozgraniczonej pory na karmienie a tylko na ssanie. Musisz wyznaczyc sobie te pory poniewaz bedziesz go miałam na piersi cały dzień ewentualnie jak nie jestes przeciwniczka smoczków to dawaj po karmieniu smoka.. Co do ilosci pokarmu, na pewno widzisz czy piersi masz nabrzmiałe czy nie, podawaj jedno karmienie z jednej piersi drugie karmienie z drugiej i tak zawsze zmieniaj, mozesz tez sprawdzic czy leci pokarm naciskajac brodawki z sutkami. Mozesz tez deliktanie masowac żeby ewentualnie pobudzic je do pracy. Ja tez nie nosiłam miedzy karmieniami, jak połozylam tak sapł, nie chodziłam tez za szybko jak tylko zapiszczał.. Musisz wyczuć, pomału i dojdziesz do wprawy:)

Ja tez tak mialam na poczatku jest tak ze dziecko potrzebue piersi nie tylko do jedzenia ale tez dlatego bo czuje sie przy niej bezpiecznie. Moim zdaniem to nie do konca tak jest ze nie mozesz dawac piersi co 5min - jak chce to dawaj bo takich maluchow sie nie wychowuje tylko zaspokaja ich potrzeby. Po wtore takie malenstwo jeszcze nie umie intensywnie ssac, szybko sie meczy wiec trche pociagnie i zasypia bo jest mu dobrze przy tobie. Mozesz nuziac po buzce zeby nie spal tylko jadl ale u mnie to sie nie sprawdzalo. Takie cos szybko minelo i teraz mala tak intensywnie ssie ze najada sie w kilka min.